aktualizacja 

Chciał zemścić się na Dańcu. Nieoczekiwany finał!

5

Sobota 13 stycznia to ważny moment dla Artura Szpilki, który tego dnia rozegrał mecz tenisa z Marcinem Dańcem. Były bokser podchodził do starcia bardzo poważnie, gdyż starszy o 32 lata komik podczas ich ostatniego spotkania na korcie nie dał mu najmniejszych szans. Ostateczny wynik pojedynku z pewnością zaskoczył wszystkich kibiców.

Chciał zemścić się na Dańcu. Nieoczekiwany finał!
Na zdjęciu od lewej: Marcin Daniec i Artur Szpilka (Licencjodawca, Instagram Artur Szpilka)

Artur Szpilka wielokrotnie udowadniał, że w życiu interesują go nie tylko sporty walki. Zawodnik KSW od kilku miesięcy chętnie udostępnia na mediach społecznościowych swoje tenisowe poczynania.

Okazuje się, że Szpilka na korcie spotyka się z gwiazdami sportu i show-biznesu, a spora część meczów kończy się jego przegraną. Ambicja byłego boksera na pewno ucierpiała wskutek sierpniowej porażki ze starszym od niego o 32 lata Marcinem Dańcem. Popularny komik nie pozostawił wówczas złudzeń i wprost zdemolował Szpilkę 6:2 6:1.

Od tego czasu Artur pałał żądzą rewanżu, a w ostatnich miesiącach w swoich mediach społecznościowych kilkukrotnie zaczepił Dańca. Tak było m.in. w połowie grudnia, gdy były bokser na swoim Instastories zapowiadał "rozliczenie się" z kilkoma przeciwnikami, wśród których wymienił również 66-letniego komika.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: pokazała zdjęcia z plaży. Piękna tenisistka zachwyciła
Styczeń będzie miesiącem rozliczeń w tenisa, piłkarzyki oraz szachy. Andrzej Kostyra dostanie chłosty, Kostka (trener Szpilki - przyp. red), Piotruś dostanie... aaa i Marcin Daniec. Marcinku, ciebie też to czeka - buńczucznie zapowiadał Szpilka.

W końcu nadszedł długo wyczekiwany przez dzień, a Daniec i Szpilka ponownie spotkali się na korcie. Z relacji obu zawodników wynika, że pierwszy set miał niezwykle emocjonujący przebieg. Partia potrwała 69 minut i ostatecznie zakończyła się wygraną Dańca w tie-breaku. Popularny komik docenił jednak postawę Szpilki, który był blisko przechylenia szali zwycięstwa na swoją stronę.

Ogromne, monstrualne postępy Arturosa. W Tie-Breaku prowadził 4:1. Przypomniałem sobie Tsitsipasa, wyszedłem na 4:4, potem na 6:4, a na koniec Artur z nerwów zepsuł piłkę - mówił Daniec na Instastories zamieszczonym przez Szpilkę.

Świat jednak nie poznał ostatecznego zwycięzcy tego starcia. Drugi set odbywał się na zmodyfikowanych zasadach ze względu na napięty terminarz obu zawodników. Partię tę 3:2 wygrał Szpilka, przez co sobotnie spotkanie byłego boksera i znanego komika zakończyło się remisem 1:1 w setach.

Przypomnijmy, że to nie jedyne głośne starcie w tenisa z udziałem Szpilki na początku roku. 25 stycznia zawodnik MMA w Gdańsku rozegra charytatywny mecz z Dariuszem Michalczewskim. Stawką spotkania jest 5 tysięcy złotych, które przegrany wpłaci na jeden z miejscowych domów opiekuńczo-wychowawczych,

Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić