Chwile niepewności, bramkarz zagrożony! Znamy go z polskich boisk

0

Milan Borjan nie miał komfortu w zamykającym sezon finale Pucharu Serbii. Bramkarz Crvenej Zvezdy Belgrad musiał uważać na to, co działo się za jego plecami. Nagranie z meczu mrozi krew w żyłach.

Chwile niepewności, bramkarz zagrożony! Znamy go z polskich boisk
Milan Borjan został obrzucony racami (Twitter)

Milan Borjan dał się poznać kibicom w Polsce w 2017 roku, kiedy to występował w Koronie Kielce na zasadzie wypożyczenia z Ludogorca Razgrad. Z najlepszego zespołu województwa świętokrzyskiego bramkarz przeniósł się do Crvenej Zvezdy Belgrad i reprezentuje ją do teraz. W stolicy Serbii zapracował na duże uznanie kibiców i został kapitanem zespołu.

Za Zvezdą jest udany sezon, w którym okazała się lepsza od lokalnego wroga Partizana Belgrad. Ekipa Borjana dominowała i w lidze, i w Pucharze Serbii. W finale Crvena Zvezda zwyciężyła 2:1, dzięki dwóm strzałom Aleksandara Kataia. Borjan zdobył Puchar Serbii po raz drugi w karierze.

Podczas meczu w Belgradzie nie obyło się bez incydentów na trybunach. Derby stolicy Serbii są zawsze gorącymi meczami, które wywołują ogromne napięcie w mieście. Na trybunach musiała interweniować policja, która została wezwana na stadion błyskawicznie, kiedy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Amatorskie nagrania pokazują, że Milan Borjan musiał uważać na to, co dzieje się za jego plecami. W kierunku bramkarza poleciała pirotechnika. Borjan starał się jak najdalej to było możliwe oddalić od sektorów Partizana, żeby żadna z odpalonych rac nie trafiła w niego. Miał szczęście, że fani znajdowali się za bieżnią.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić