Co za słowa o koleżance z drużyny! Nic dziwnego, że się zaaklimatyzowała

1

ŁKS Commercecon Łodź jest bliski awansu do półfinału mistrzostw Polski. Duży udział w tym ma Valentina Diouf, która pod koniec stycznia dołączyła do zespołu i świetnie się w niego wkomponowała. Dowodem na to są słowa Martyny Grajber.

Co za słowa o koleżance z drużyny! Nic dziwnego, że się zaaklimatyzowała
Martyna Grajber czule o koleżance z drużyny (Instagram)

ŁKS Commercecon Łódź miał kilka trudnych momentów w tym sezonie. Odpadnięcie z Mladost Zagrzeb w ćwierćfinale Pucharu CEV było niezwykle rozczarowujące. Do tego doszedł brak awansu do turnieju finałowego Pucharu Polski czy zaskakujące porażki w lidze.

Władze nie czekały. Zwolniono trenera, a obowiązki przejął dotychczasowy statystyk, Michał Cichy. Sprowadzono znakomitą włoską atakującą, Valentinę Diouf. Siatkarka ta była zakontraktowana w Korei oraz w swojej ojczyźnie. Jednak sezon kończy już w Tauron Lidze.

Od pierwszych meczów spisuje się bardzo dobrze. Zawodniczka bardzo dobrze wpasowała się do drużyny, jej współpraca z Robertą Ratzke, rozgrywającą z Brazylii, układa się tak, jak powinna. Wygląda na to, że nieźle rozumie się też z pozostałymi koleżankami z zespołu.

Martyna Grajber postanowiła jej poświęcić post na Instagramie. Zamieściła zabawne zdjęcie, na którym widać, jak Diouf popycha ją, prawdopodobnie w kierunku odbioru statuetki MVP. Na to przynajmniej wskazują miny siatkarek.

"Pierwsza zasada siatkówki. Koleżanki z zespołu dzielą się na dobre i złe. Dobre drapią cię po plecach, złe nie" - zażartowała Grajber.
Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji
Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić