Dramat polskiego himalaisty. Lawina zeszła nagle
Maciej Kimel, członek Polskiego Himalaizmu Sportowego, został poszkodowany w lawinie w Tien-szan. Dzięki szybkiej akcji ratunkowej jest już bezpieczny. Przebieg zdarzenia zrelacjonował na Facebooku.
Maciej Kimel ucierpiał w lawinie w Tien-szan
6 marca w górach Tien-szan w Kirgistanie zeszła lawina, która porwała Macieja Kimela, uczestnika wyprawy Polskiego Himalaizmu Sportowego. Dzięki błyskawicznej reakcji jego kolegów, Krzysztofa Zabłotnego, Maćka Bedrejczuka i Tomka Klimczaka, udało się przetransportować poszkodowanego do schronu górskiego, gdzie lekarz zabezpieczył jego uraz podudzia.
Wyprawa ratunkowa, zorganizowana przy współpracy z biurem Konsula Honorowego RP w Biszkeku oraz PZU, przetransportowała Kimela do szpitala w Biszkeku. Obecnie przebywa tam z partnerami wspinaczkowymi. Maciej czuje się dobrze, a organizacja transportu do Polski jest w toku.
Maciej Kimel ucierpiał w lawinie w górach Tien-szan
Wyprawa miała na celu zdobycie Piku Wolnej Korei w masywie Tien-szan. Niedługo po zdarzeniu Maciej Kimel opublikował obszerny wpis na Facebooku, w którym zrelacjonował przebieg całego zdarzenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Zawsze we wspinaniu myślałem, że wszystkie złe rzeczy są gdzieś z daleka ode mnie, że zagrożenia czyhają na kogoś innego. Nigdy nie bałem się gór, były dla mnie czymś bliskim i czymś, co dawało mi wolność. Pomimo że mój związek z górami jest bardzo platoniczny, to pierwszy raz poczułem ze mnie zraniły - zaczął.
Następnie zdradził, że wspólnie z partnerem zorientowali się, iż coś jest nie tak. Chwilę później zeszła lawina, w której ucierpiał polski wspinacz.
Słyszę przerażająco puste, jakby pozbawione emocji tąpnięcie. Przerażający, głuchy krzyk, a po chwili czuję, że to wszystko, co przed chwilą wydawało się stabilne i dobre, ulatuje razem ze mną w kłębach białego puchu. Walczę, nieskutecznie, kolejne masy śniegu zabierają mnie niżej. Tracę kontrolę, koziołkuję. Po chwili wszystko ustaje. Jakby za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ktoś wyłączył ten chaos.
Maciek Kimel to utalentowany wspinacz, znany z wielu osiągnięć, w tym samotnego przejścia tatrzańskiej łańcuchówki Expander w 2022 r. oraz wytyczenia nowych dróg wspinaczkowych w Himalajach. Jego doświadczenie i umiejętności są doceniane w środowisku alpinistycznym.
