Krzysztof Kaczmarczyk| 

Furia na Cyprze. Były trener Legii ponownie dał "show"

3

Ricardo Sa Pinto ma za sobą epizod w Legii Warszawa. Portugalczyk słynący z tego, że bywa "pod prądem", ponownie dał o sobie znać. Tym razem eksplodował w przerwie meczu na Cyprze.

Furia na Cyprze. Były trener Legii ponownie dał "show"
Ricardo Sa Pinto w akcji (Twitter, ThisIsMappa)

50-letni Portugalczyk znany jest z gorącego temperamentu. Jeżeli na coś się wścieknie, nie ma hamulców. Potrafi wyzywać sędziów, kibiców, a nawet wdawać się w kłótnie z członkami własnego sztabu czy piłkarzami prowadzonej przez siebie drużyny. Czas leci, a on pozostaje niezmienny.

W maju został wyrzucony z finału Pucharu Iranu. Wyzywał wszystkich, rzucał butelką plastikową w kibiców. Teraz, bardzo szybko, o jego możliwościach przekonali się ludzie związani z piłką na Cyprze, gdzie Sa Pinto rozpoczął pracę w czerwcu tego roku, kiedy przejął drużynę Apoel Nikozja.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Gol sezonu?! To co zrobił można oglądać godzinami [WIDEO]

W miniony weekend Ricardo Sa Pinto dał show. Portugalczyk wdał się w słowne utarczki z sztabem drużyny przeciwnej podczas wyjazdowego meczu z Anorthosisem Famagusta. 50-latka musieli trzymać porządkowi, co nie powstrzymało krewkiego trenera od mocnych gestykulacji (wideo na końcu materiału).

Finalnie wszystko zakończyło się tym, że ponownie w swojej karierze zobaczył czerwoną kartką, a co za tym idzie, został wyrzucony na trybuny. Na pomeczowej konferencji przyznał, że trener Anorthosisu domagał się właśnie takiej kary dla Sa Pinto. Ten finalnie i w rewanżu nazwał go... "małym trenerem".

Szalonego Sa Pinto na przełomie lat 2018-2019 można było obserwować w PKO Ekstraklasie, kiedy to był trenerem Legii Warszawa. Stołeczny klub podpisał z nim trzyletni kontrakt, ale szkoleniowiec nie przetrwał nawet roku.

Również w kolejnych klubach, jak SC Braga, Vasco Da Gama czy Gaziantep nie zagrzał długo miejsca. Generalnie w jego przypadku przepracowany rok w jednym miejscu graniczy z cudem.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić