Gwiazdor Barcelony pod wrażeniem Lewandowskiego. Co za słowa

2

Robert Lewandowski po raz kolejny zabłysnął w barwach FC Barcelony. Polak strzelił dwa gole w meczu z Elche. Po meczu kapitana Biało-Czerwonych mocno komplementował Memphis Depay, który przed sezonem musiał oddać koszulkę z numerem "9" naszemu snajperowi.

Gwiazdor Barcelony pod wrażeniem Lewandowskiego. Co za słowa
Gwiazdor Barcelony pod wrażeniem Lewandowskiego. Co za słowa (GETTY, Soccrates Images)

Robert Lewandowski nie przestaje czarować w hiszpańskiej La Lidze. Kapitan reprezentacji Polski strzelił dwa gole w sobotnim meczu FC Barcelony z Elche CF, a do tego to po faulu na nim wykluczony został Gonzalo Verdu. Ostatecznie "Duma Katalonii" pewnie wygrała 3:0.

Lewandowski kosztował około 50 milionów euro i szybko zaczął spłacać swój transfer. Tylko w lidze hiszpańskiej rozegrał dopiero sześć spotkań, a już osiem razy wpisał się na listę strzelców.

Pod tym względem przebił legendarnego Laszlo Kubalę. Jak wyliczył kataloński "Sport", w 1951 roku Węgier zdobył siedem bramek w swoich sześciu pierwszych meczach ligowych w koszulce FC Barcelony i do tej pory był rekordzistą. Należy podkreślić, że Kubala strzelił pięć goli w wygranym 6:1 starciu z Celtą Vigo.

W sobotę partnerem w ataku Lewandowskiego był Memphis Depay, który w samych superlatywach wypowiadał się o napastniku z Polski.

To bardzo inteligentny zawodnik. Kiedy jeden z nas zajmuje określoną przestrzeń, zwalnia się miejsce gdzie indziej. Kiedy przyjmuje piłkę, działa bardzo szybko. To wspaniały napastnik. Do tej pory nie miałem szansy pograć z nim i Ousmane’em za dużo, ale teraz to się zmieniło, świetna sprawa. Mam nadzieję, że będziemy jeszcze mogli wspólnie wystąpić - powiedział Depay dla barca.TV.

Miał odejść przez Lewandowskiego

Memphis Depay przez długi okres czasu był jednym z tych piłkarzy, który przez zarząd FC Barcelony został wytypowany do opuszczenia klubu. Holender miał zwolnić swoją pensję i pomóc finansowo drużynie. Na dodatek musiał oddać Lewandowskiemu koszulkę z numerem "9". Zawodnik ostatecznie został w stolicy Katalonii i w sobotę strzelił swojego premierowego gola w sezonie 2022/23.

Zobacz także: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi (wideo)
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić