LAK| 

Gwiazdor Fame MMA otrzymał groźby. Padły przerażające słowa

17

Piotr Szeliga, zawodnik Fame MMA, w mediach społecznościowych pokazał wiadomość z groźbami, które otrzymał od jednego z internautów. Jak zareagował fighter? Wiele osób się zdziwi.

Gwiazdor Fame MMA otrzymał groźby. Padły przerażające słowa
Piotr Szeliga (Facebook @SheliAthletics) (Facebook)

Piotr Szeliga, zanim zajął się kulturystyką i sportami walki, był hokeistą. Ma już na swoim koncie walkę z Krystianem Pudzianowskim. Pojedynek odbył się przy okazji gali FEN 28. Górą okazał się Szeliga, który następnie przegrał na Fame MMA 8 z Piotrem "Bestią" Piechowiakiem, a na Fame 11 pokonał Krzysztofa Ferenca.

Ostatni pojedynek zakończył się już w pierwszej rundzie, po dwóch minutach i 26 sekundach. To był brutalny nokaut. Szeliga potężnym ciosem posłał na deski Ferenca.

Szeliga otrzymał groźby

Wokół Szeligi jest ostatnio gorąco. Gabriel "Arab" Al-Sulwi jest chętny na walkę z nim, panowie nie szczędzą sobie mocnych słów. Między nimi jest coraz więcej emocji, nie będziemy zdziwieni, gdy obaj konflikt rozstrzygną w klatce.

Internauci nie szczędzą mocnych słów Szelidze. Okazuje się, że to nie wszystko. Jeden z internautów grubo przesadził, zaczął grozić zawodnikowi Fame MMA. Ten opublikował wiadomość głosową, jaką od niego otrzymał.

Klaunie, pajacu, nie wiem, jak mogę jeszcze tam przewinąć. Posłuchaj. Na ulicy, to dostaniesz kulę w łeb i ci się ku*** odechce - usłyszał Szeliga.

Choć słowa przerażają, to fighter nic sobie z tego nie robi. Znamy jego reakcję.

Wiecie… możecie sobie o mnie pisać, mówić i myśleć, co chcecie… serio. Ale wczoraj widziałem swojego trenera i z szacunku zarówno do niego i jego rodziny, nie będę uczestniczył w tej szopce. Pozdrawiam was serdecznie! Aaa i takie groźby, jak ta wsadźcie sobie w kieszeń - napisał w mediach społecznościowych (za strefamma.pl).
Zobacz także: Jest na ustach całego świata. Co za gol! (wideo)
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić