aktualizacja 

Gwiazdor piłkarski grzmi ws. Ukrainy. "Nikt nas nie może sobie przywłaszczyć"

Świat żyje konfliktem Rosji z Ukrainą. Głos w całej sprawie zabrał m.in. Ołeksandr Zinczenko. Piłkarz Manchesteru City zamieścił specjalną mapę oraz wpis w obronie Ukrainy w mediach społecznościowych.

Gwiazdor piłkarski grzmi ws. Ukrainy. "Nikt nas nie może sobie przywłaszczyć"
Ołeksandr Zinczenko stanowczo. "Mój kraj należy do Ukraińców" (2022 Gualter Fatia, Getty Images)

Wokół Ukrainy i Rosji gorąco jest od kilku miesięcy. Sprawy nabrały tempa w poniedziałek, gdy Władimir Putin w specjalnym orędziu do narodu ogłosił uznanie niepodległości dwóch samozwańczych republik - Donieckiej i Ługańskiej oraz wprowadzenie do nich sił zbrojnych.

Świat obawia się, że prezydent Rosji na tym nie poprzestanie i będzie chciał przeprowadzić interwencję zbrojną na terenie całej Ukrainy. Z niepokojem wydarzenia w swojej ojczyźnie śledzi m. in. Ołeksandr Zinczenko, reprezentant Ukrainy i na co dzień obrońca Manchesteru City, jednego z najlepszych klubów piłkarskich na świecie.

W mediach społecznościowych 25-letni piłkarz zamieścił specjalny wpis, poświęcony swojemu narodowi, który w niecałą dobę zdążyło polubić ponad 130 tys. internautów.

Cały cywilizowany świat jest zaniepokojony sytuacją w moim kraju. Nie będę chował głowy w piasek i zamierzam przekazać swój punkt widzenia. Na zdjęciu prezentuje swój kraj, w którym się urodziłem i wychowałem. Kraj, który reprezentuję na arenie międzynarodowej i staram się gloryfikować. Kraj, którego granicę muszą pozostać nienaruszone - rozpoczął swój wpis Zinczenko.
Mój kraj należy do Ukraińców i nikt nigdy nie będzie mógł go sobie przywłaszczyć. Nie poddamy się. Chwała Ukrainie - dodał piłkarz.

Do wpisu dorzucił kolaż: mapę Ukrainy z najciekawszymi zabytkami i charakterystycznymi miejscami. Zobaczcie:

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: #dziejesiewsporcie: syn gwiazdy NBA skradł show!
Autor:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić