Historyczny sukces Czechów. Awansowali do półfinału MŚ siatkarzy
Reprezentacja Czech po raz pierwszy w historii awansowała do półfinału mistrzostw świata siatkarzy. Pokonali Iran 3:1 i zapisali się w dziejach turnieju.
Najważniejsze informacje
- Czesi wygrali z Iranem 3:1 i są w półfinale MŚ siatkarzy
- To ich pierwszy taki sukces od rozpadu Czechosłowacji
- W półfinale zagrają z USA lub Bułgarią
Awans Czechów do półfinału mistrzostw świata na Filipinach to wydarzenie bez precedensu w historii ich siatkówki. Dotychczas najlepszym wynikiem tej reprezentacji było 10. miejsce w 2010 r. Teraz, po wygranej z Iranem, mają szansę na pierwszy medal od 59 lat.
W ćwierćfinale Czesi zmierzyli się z Iranem. Po przegranej pierwszej partii zespół trenera Jiriego Novaka przejął inicjatywę i wygrał kolejne trzy sety. Wynik 3:1 (22:25, 27:25, 25:20, 25:21) zapewnił im miejsce w najlepszej czwórce turnieju.
Czesi rozpoczęli turniej od zwycięstw nad Serbią i Chinami, a następnie przegrali z Brazylią. Dzięki korzystnemu układowi wyników awansowali do fazy pucharowej. W 1/8 finału bez problemów pokonali Tunezję 3:0, co otworzyło im drogę do historycznego ćwierćfinału.
#dziejesiewsporcie: Szokujący trening Rosjanina. Trzeba to zobaczyć
Zawodnicy z polskich klubów i szansa na medal
W składzie Czechów występują siatkarze znani z polskich parkietów, m.in. Lukas Vasina i Patrik Indra. Po ostatnim punkcie meczu z Iranem drużyna nie kryła radości. Przeciwnika reprezentancji Czech w półfinale wyłoni mecz USA z Bułgarią.
Wcześniej do półfinałów awansowały już reprezentacje Polski i Włoch. Obie drużyny dość szybko rozprawiły się ze swoimi rywalami w ćwierćfinałach. Reprezentacja Italii efektownie zrewanżowała się Belgom za niespodziewaną porażkę 2:3 w fazie grupowej, wygrywając tym razem gładko 3:0. Z kolei drużyna prowadzona przez Nikolę Grbicia bez większych problemów pokonała nieprzewidywalną Turcję 3:0 – zespół, który był jedną z największych niespodzianek trwającego turnieju.
Oba mecze półfinałowe odbędą się w sobotę. Jeszcze nie ma oficjalnego potwierdzenia, ale Polacy zmierzą się z Włochami najprawdopodobniej ok. godziny 9. Później mecz rozegrają Czesi, którzy mają szansę wrócić na podium mistrzostw świata po niemal sześciu dekadach.