Huczy od plotek na temat ich związku. Błyskawicznie zareagował

0

Stefanos Tsitsipas i Paula Badosa tworzą głośny związek w tenisowym świecie. Co jakiś czas pojawiają się doniesienia na ich temat, szczególnie, kiedy pojawiają się słabsze wyniki sportowe.

Huczy od plotek na temat ich związku. Błyskawicznie zareagował
Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas (Instagram)

Paula Badosa i Stefanos Tsitsipas w czerwcu oficjalnie przyznali, że są parą. Wcześniej tenisistka długi czas była związana ze swoim rodakiem, który jest modelem. Od początku roku pojawiały się plotki o ich rozstaniu. Tak też się stało. Okazało się, że jej serce zabiło mocniej do kolegi po fachu.

Stefanos Tsitsipas jako pierwszy przyznał się o tym, co ich łączy. W rozmowie z "Bildem" wyjawił, że razem z Badosą są "bratnimi duszami", a nie tylko parą. Od tej pory wiele się wokół nich działo. Wspólnie podróżowali i wspierali się podczas turniejów.

Jednak zaczęły się pojawiać kryzysy. A przynajmniej tak to wyglądało! Hiszpanka przez problemy zdrowotne rezygnowała z kolejnych turniejów, ale jeździła z ukochanym, wspierając go z trybun. Natomiast Grek zaczął notować słabsze wyniki i częściej przegrywał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: gwiazda tenisa wciąż zachwyca urodą. Zobacz, jak się zmieniła

Z czasem para usunęła wszystkie wspólne zdjęcia. Zaczęły się pojawiać pogłoski, że zakończyli związek. Do dziś nie jest znany powód skasowania zawartości całego konta "tsitsidosa". Wiadomo jednak, że u tenisistów wszystko jest ok.

Tsitsipas postanowił odnieść się do krytyki. - Wielu ludzi próbuje wszystko zniszczyć i wcale mi się to nie podoba. Spotkanie Pauli pokazało mi inną wizję życia. Wcześniej był tylko tenis, nic się nie liczyło. 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę. Nie spędzałem wystarczająco dużo czasu z rodziną. Może dla niektórych to mało istotne, ale dla mnie kluczowe - przyznał (cytat za European Open Press).

- Wspaniale jest mieć Paulę u swojego boku. Mam wokół siebie odpowiednich ludzi. Dojrzewanie, jako mężczyzna czy sportowiec zajmuje lata. I daję sobie na to czas. Bardzo chcę spełnić swoje marzenie. Marzę o tym, że ja i Paula będziemy numerem 1 na świecie - dodał.

Przed startem w turnieju ATP w Antwerpii dodał jeszcze kilka słów o swojej grze. - Są ludzie, którzy twierdzą, że nie skupiam się już na tenisie. Trenuję więcej niż kiedykolwiek w karierze - skwitował.

Autor: DKP
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić