Jako dziecko przeżył dramat. Krzysztof Włodarczyk o wszystkim opowiedział

Życie i kariera Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka mogłaby posłużyć za scenariusz filmowy. 40-letni pięściarz dopiero co wyszedł z aresztu, a 29 października weźmie udział w gali Knockout Boxing Night 25 w Zakopanem. W rozmowie z kanałem "Duży w maluchu" zdradził wstrząsającą tajemnicę z dzieciństwa.

Krzysztof Włodarczyk zdradził tajemnicę z dzieciństwaKrzysztof Włodarczyk zdradził tajemnicę z dzieciństwa
Źródło zdjęć: © Instagram

Krzysztof Włodarczyk to były mistrz świata w wadze cruiser (do 90,7 kg). 40-latek stoczył aż 65 zawodowych walk. Wygrał 60 z nich, w tym 40 przez nokaut.

Po raz ostatni pojawił się w ringu 6 listopada 2021 roku. W Nowym Sączu zmierzył się wtedy z Maximiliano Jorge Gomezem. Zdołał pokonać swojego przeciwnika przez techniczny nokaut.

Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie

Jego sytuacja życiowa była skomplikowana. "Diablo" kilkukrotnie złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Trafił za kratki, gdzie spędził trzy miesiące. Niedługo później usłyszał kolejne wyroki.

Po wyjściu na wolność postanowił wrócić do boksu. Swoją powrotną walkę stoczy 29 października podczas gali w Zakopanem. Jego pojedynek zakontraktowany został na osiem rund.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dramatyczne wyznanie. To Krzysztof Włodarczyk przeżył jako dziecko

Krzysztof "Diablo" Włodarczyk udzielił ostatnio na kanale "Duży w maluchu" na YouTube. Opowiedział w rozmowie historię z dzieciństwa, która mrozi krew w żyłach.

Miałem siedem lat, a mój brat Jacek osiem. Szliśmy przez sad blisko ogrodzenia i tam były takie wiejskie toalety całe z drewna. Mój brat niestety nadepnął nogą na spróchniałe deski i wpadł do szamba - wspominał Włodarczyk.
Włożyłem całą rękę aż do buzi do środka, a że Jacek miał długie włosy do ramion, to za te włosy go wyciągnąłem. Pobiegłem do mamy i opowiedziałem o wszystkim. Nigdy nie zapomnę jej miny, tak samo jak taty i babci. Coś niesamowitego, uratowałem mu życie, on by utonął w tym szambie - dodał.

Jak się okazuje, to nie jedyna wstrząsająca historia w jego życiu. "Super Express" przypomniał, że przed kilkoma laty z trenerem Fiodorem Łapinem uratowali życie mężczyźnie, który chciał się powiesić w Lasku Bielańskim w Warszawie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?