Jarosław Dymek w 2010 r. rzucił karierę. Za siłę płaci dziś wysoką cenę

Przez lata zawody strongmanów w Polsce uważane były za sport narodowy. Jednym z najbardziej cenionych obok Mariusz Pudzianowskiego sportowców w tej dziedzinie był Jarosław Dymek. Zdrowotne skutki "kariery" z tamtych lat siłacz odczuwa do dzisiaj.

Jarosław Dymek/ strongmanJarosław Dymek/ strongman
Źródło zdjęć: © AKPA

Wielkie pieniądze, popularność i autografy. Kariera strongmana w Polsce, w początkach lat zerowych wyglądała niezwykle obiecująco. Marzyło o niej wielu sportowców amatorów, ale nie wszystkim się udawało.

Jednym ze szczęśliwców, którzy zdobyli sławę nosząc ogromne ciężary był Jarosław Dymek. Strongman po latach przyznaje, że zapłacił za to ogromną cenę. Jeden z najsłynniejszych siłaczy w Polsce w wyniku kontuzji do dziś nie może podnieść ręki.

W telewizji widzisz jedynie mały wycinek, bo kroi się wszystko do 45-55 min z reklamami. A zawody trwały zwykle około trzech godzin. Na zapleczach namiotów czasem wymiotowaliśmy albo nawet mdleliśmy z wysiłku - opowiadał w jednym z wywiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ból i cierpienie. Zobacz zejście do szatni poturbowanego Pudzianowskiego

Dlatego właśnie ze względu na zdrowie, strongman w 2010 roku porzucił karierę siłacza. Wszystko zaczęło się po tym, gdy zerwał sobie mięsień piersiowy. Mimo kilku operacji już nigdy nie udało mu się wrócić do dawnej formy.

Nie jestem w stanie normalnie podnieść ręki. Konsultowałem to z najlepszymi lekarzami. Stwierdzili, że będę się już z tym musiał męczyć do końca życia. Taki los sportowca - przyznał wprost w rozmowie z dziennikarzami.

Po zakończeniu sportowej kariery, Jarosław Dymek próbował swoich sil w lokalnej polityce. Prowadził też sklep z odżywkami i siłownię. W końcu, mimo zakończenia obiecującej sportowej kariery znalazł dla siebie miejsce, w którym spełnia się zawodowo i życiowo.

Obecnie były strongman pracuje w ośrodku wychowawczym z trudną młodzieżą. I jak sam wielokrotnie przyznawał w wywiadach - praca ta przynosi mu mnóstwo satysfakcji.

Wybrane dla Ciebie
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Zapytali Putina o partnerkę. Odpowiedział jednym słowem
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Trump znów to zrobił. Biały Dom komentuje
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Wprowadzili martwą 89-latkę na pokład samolotu. Doniesienia w Hiszpanii
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Zakonnica usłyszała zarzuty. W tle znęcanie
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Lampki choinkowe. Jak wpływają na rachunki za prąd?
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Wskazał słaby punkt Rosji. Przypomniał reakcję Putina
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Tragedia w Hiszpanii. Fala porwała niemiecką turystkę
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Dramatyczny widok na drodze. Niektórzy bagatelizowali zagrożenie
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ujawniono akta Epsteina. Kolejne zdjęcia z byłym księciem Andrzejem
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Ich synowie chodzą do seminarium. "Praktycznie nie ma lekcji"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Zachwyt nad policyjną kontrolą. "Są normalni funkcjonariusze"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"
Nowe akta Epsteina. Wielokrotne wpisy z oznaczeniem "Poland"