Kamil Grosicki wrócił do reprezentacji. Od jego wejścia się zaczęło

Kamil Grosicki wrócił do reprezentacji Polski, wprowadzając solidną dawkę doświadczenia i energii, mimo że kilka tygodni temu wstępnie zakończył swą karierę w kadrze. Między innymi dzięki niemu Polska zremisowała po emocjonującej potyczce z reprezentacją Holandii na terenie rywala.

Rotterdam, Holandia. 04.09.2025. Piłkarze reprezentacji Polski Kamil Grosicki (L) i Karol Świderski (P) po meczu eliminacyjnym mistrzostw świata z Holandią, 4 bm. w Rotterdamie.(gj) PAP/Leszek SzymańskiKamil Grosicki wrócił do reprezentacji Polski
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Tomasz Majta

Kamil Grosicki wrócił z przytupem do reprezentacji Polski. Kończenie i wznawianie kariery w drużynie narodowej w świecie futbolu stało się niemal normą – wiele gwiazd ogłaszało pożegnanie z kadrą, by kilka miesięcy później ponownie reprezentować swój kraj.

W Polsce podobna sytuacja dotyczyła właśnie Grosickiego. W czerwcu miał oficjalne pożegnanie podczas towarzyskiego meczu z Mołdawią na Stadionie Śląskim, po którym niewielu spodziewało się dalszych zwrotów wydarzeń.

Najpierw Michał Probierz odebrał Robertowi Lewandowskiemu opaskę kapitańską, co skłoniło napastnika do zawieszenia kariery w kadrze.

Probierz w atmosferze skandalu w końcu podał się do dymisji, a jego miejsce zajął faworyt mediów Jan Urban, który postawił na powrót doświadczonego Grosickiego. Obecność 37-latka skomentował w charakterystyczny sposób Robert Lewandowski:

Można powiedzieć, że to cały "Grosik". Nie wiadomo, czego się po nim spodziewać. Trener podjął taką decyzję. Jest wiodącą postacią swojego klubu i całej Ekstraklasy, to nie jest przypadek. Często myślimy o przyszłości, ale ważne jest też to, co "tu i teraz". "Grosik" może pomóc reprezentacji na boisku i poza nim – mówił "Lewy" w rozmowie ze Sportowymi Faktami WP.

Wróciwszy w środowym meczu, "Grosik" od razu wniósł sporo werwy w życie ofensywy polskiej reprezentacji. Koniec końców, nabraliśmy wiatru w żagle. Jego wejście jako rezerwowego napędziło kilka akcji i ewidentnie dodało pewności siebie całej drużynie.

Ostatecznie Polska zremisowała 1:1 z Holandią w Rotterdamie w meczu eliminacji MŚ 2026, notując udany debiut nowego selekcjonera Jana Urbana. Końcówka była nerwowa, ale ambitna i dobrze zorganizowana defensywa pozwoliła utrzymać remis z faworytem grupy.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos