Kłopoty partnerki Ronaldo. Przegrała w sądzie
18 miesięcy temu Georgina Rodriguez rozpoczęła walkę w sądzie. Teraz usłyszała wyrok, z którego ukochana Cristiano Ronaldo na pewno nie będzie zadowolona.
Wydawać by się mogło, że Georgina Rodriguez wiedzie spokojne życie. Swego czasu mocno jednak nie spodobało się jej, że przedstawiciele mediów zaczęli szukać sensacji w jej przeszłości.
Warto tutaj wspomnieć, że hiszpańska Influencerka i modelka niemal wykasowała wszystkie co związane z jej życiem przed tym, nim spotkała Cristiano Ronaldo. Wystąpienie jej bliskich w programach takich jak "Salvame" czy "Socialite" mocno ją więc poddenerwowało.
Zobacz także: Szalał na boiskach Ekstraklasy. Pracuje w wulkanizacji
Rodriguez wytoczyła proces przeciwko grupie Fuencarral, od której domagała się wysokości 400 tys. euro. Powód? Rozpowszechnianie informacji od kilku członków rodziny ze strony matki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef KSW rzuca dwa terminy. Wiemy, kiedy Pudzianowski wróci do klatki
Partnerka Ronaldo nie tylko nie wygrała, ale i - można powiedzieć - straciła. W trakcie trwania procesu na jaw wyszły kolejne szczegóły z jej przeszłości, które modelka starała się ukryć.
"El Confidencial", który miał dostęp do wyroku, poinformował m.in. o tym, że na jaw wyszły szczegóły relacji Georginy, Ivany i Patricii Rodriguez, czyli sióstr. Sytuacja dotyczyła pieniędzy.
Georgina poczuła się dotknięta osobiście i zawodowo, dlatego zdecydowała się na działania. Sąd jednak orzekł, że nie ma podstaw aby ukarać pozwanych, uznając, że panuje wolność słowa. Nawet pomimo faktu, że jedna z sióstr mogła mówić nieprawdę.
Sąd wszystko argumentował tym, że prawo do informacji ma pierwszeństwo przed prawem do honoru Georginy. Influencerka dodatkowo będzie musiała ponieść koszty procesu.