Koncert Chelsea w Warszawie. Legia w fatalnym położeniu przed rewanżem
Legia Warszawa przegrała pierwsze spotkanie z Chelsea FC w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy 0:3. Po pierwszej połowie padł bezbramkowy remis, lecz w drugiej inicjatywę przejęła drużyna z Londynu. Wkrótce odbędzie się rewanż.
Na początku pierwszej połowy obie drużyny stwarzały sobie okazje. Już w 5. minucie Pankov odnalazł się w powietrzu po dośrodkowaniu Vinagre, lecz na drodze strzału stanął Acheampong. Potem Morishita oddał strzał tuż ponad bramką.
Chwilę później strzału z dystansu spróbował Gusto, ale celność uniemożliwił mu dobrze ustawiony w obronie Augustyniak. Legioniści stworzyli sobie groźną sytuację w 26. minucie, kiedy Morishita pognał z kontratakiem po zagraniu Oyedele, ale po przełożeniu piłki na prawą nogę uderzył sporo obok dalszego słupka.
Do przerwy na tablicy wyników widniał bezbramkowy remis, choć obie ekipy miały szanse na zdobycie bramek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przebiegł z piłką prawie całe boisko. Fenomenalne trafienie w Niemczech!
Legia Warszawa przegrała z Chelsea w pierwszym ćwierćfinale Ligi Konferencji Europy
Druga połowa miała całkowicie inny przebieg. Już trzy minuty po wznowieniu gry przez arbitra piłkarze Enzo Mareski przeprowadzili akcję, po której mocny strzał oddał James. Ten został sparowany przez Tobiasza, lecz do piłki dobiegł George i nie dał szans polskiemu bramkarzowi.
Zaledwie osiem minut później kolejną akcję przeprowadzili zawodnicy The Blues, która zakończyła się bramką autorstwa Madueke. W 74. minucie po analizie VAR arbiter przyznał rzut karny gościom, w którym Tobiasz obronił strzał Nkunku. Radość piłkarzy i fanów Legii nie trwała długo, ponieważ minutę później Madueke sfinalizował zagranie Sancho z lewego skrzydła, wbijając futbolówkę do bramki z najbliższej odległości.
Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla gości.