aktualizacja 

Leciały iskry! Zacięta walka Szpilki i Michalczewskiego

34

Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski zmierzyli się na korcie tenisowym w Gdańsku. Charytatywny mecz zakończył się zwycięstwem wciąż aktywnego zawodnika KSW, który odwrócił losy spotkania po przegranej premierowej odsłonie (4:6, 6:2, 6:1).

Leciały iskry! Zacięta walka Szpilki i Michalczewskiego
Na zdjęciu: Artur Szpilka i Dariusz Michalczewski (YouTube)

Obecnie przez kontuzje Artur Szpilka nie mógł podejmować walk w ramach federacji KSW, przez co postanowił rozwijać się w innym sporcie. Wybór padł na tenis, który bardzo przyciągnął pięściarza.

Najpierw Szpilka pokonał Nikolę Milanovicia, judokę, który walczył z Mariuszem Pudzianowskim na gali KSW. Później stoczył pojedynek z Marcinem Dańcem, ale jedynie zremisował. I tak był to postęp, bo wcześniej dwukrotnie przegrał z tym rywalem.

Później stoczył dwa pojedynek z dziennikarzem "Super Expressu" Andrzejem Kostyrą i za każdym razem zwyciężał. A wszystko w ramach treningu do spotkania z Dariuszem Michalczewskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: strzelecka rywalizacja w Barcelonie. Nowy król wolnych

Stawką pojedynku, który zaplanowano na czwartek (25 stycznia) w Gdańsku był tytuł nieoficjalnego mistrza Polski w tenisie wśród pięściarzy. W dodatku rywalizowano o wpłatę 5 tysięcy złotych na cele charytatywne.

Spotkanie lepiej rozpoczął Michalczewski, która wygrał premierową odsłonę 6:4. Jednak w kolejnych setach nie miał za wiele do powiedzenia, bowiem ugrał jedynie trzy gemy. Szpilka najpierw zwyciężył 6:2 i wyrównał stan pojedynku, a następnie 6:1. Mecz zakończył znakomitym asem serwisowym, którego nie powstydziłby się profesjonalny tenisista.

Tym samym to Michalczewski doznał porażki i od razu miał przy sobie 5 tysięcy złotych zgodnie z ustaleniami. Łącznie na cele charytatywne trafi większa kwota, bo przy okazji transmisji z meczu trwała zbiórka. Wpłacono 7058 zł, więc dokładając pieniądze od "Tigera" daje to sumę 12 058 tys. zł.

- To jest też zakopanie toporu wojennego po latach. Ja byłem młody, niepokorny, ale Darek się uparł. To było kiedyś, dzisiaj szacunek. (...) Zanim poznałem Darka bardzo mu kibicowałem, dopóki nie zaczął mnie wyzywać na internecie - powiedział po meczu Szpilka, który przez długi czas był skonfliktowany z Michalczewskim.

To jednak nie koniec ich rywalizacji tenisowej. Już wcześniej ustalono bowiem, że dojdzie jeszcze do rewanżu, tym razem w Warszawie, bo pierwsze ich starcie miało miejsce w Gdańsku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: TIGER vs SZPILKA - mecz charytatywny
Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić