Liczby bezlitosne dla Paulo Sousy. Drużyna odżyła po jego zwolnieniu

6

Paulo Sousa nie najlepiej zapisał się w pamięci polskich kibiców. W kontrowersyjnych okolicznościach odszedł z reprezentacji, aby objąć następnie brazylijskie Flamengo Rio de Janeiro. Jego przygoda z tym klubem potrwała jednak... zaledwie pół roku. Po odejściu Portugalczyka drużyna zaczęła notować znacznie lepsze wyniki.

Liczby bezlitosne dla Paulo Sousy. Drużyna odżyła po jego zwolnieniu
Paulo Sousa od czerwca pozostaje bez pracy (GETTY, Wagner Meier)

Paulo Sousa w 2021 roku objął reprezentację Polski w piłce nożnej. Na stanowisku selekcjonera zastąpił Jerzego Brzęczka. Portugalczyk poprowadził kadrę do drugiego miejsca w grupie w eliminacjach mistrzostw świata w Katarze.

Pod koniec roku niespodziewanie opuścił zespół. Postanowił związać się z brazylijskim klubem Flamengo Rio de Janeiro, za co spadła na niego w Polsce ogromna fala krytyki. To wtedy przez jednego z dziennikarzy nazwany został "Siwym Bajerantem".

W Brazylii pracował przez... pół roku. Prowadzony przez niego zespół nie osiągał satysfakcjonujących wyników. W momencie, gdy Flamengo miało na swoim koncie trzy wygrane, trzy remisy i aż cztery porażki, stracił pracę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)

Następnie łączony był z kilkoma drużynami. Widziano w niego następcę selekcjonera reprezentacji Egiptu czy nowego trenera drużyny Bologna FC. Ostatecznie nie został szkoleniowcem żadnej z ekip i wciąż pozostaje bezrobotny.

A Flamengo? Były klub Sousy po jego odejściu zaczął notować znacznie lepsze wyniki. Jak wyliczył dziennikarz Krzysztof Stanowski, drużyna rozegrała 26 meczów, w których zanotowała 19 zwycięstw.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
To tylko pokazuje, że przygotował fantastyczny fundament i jego praca procentuje... Żarty żartami, ale on w podobnym stylu skomentował nasz awans na mistrzostwa świata - napisał na Twitterze Tomasz Ćwiąkała.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
To z tej rozpaczy, że im Sousę zwolnili. Piłkarze na złość działaczom i nowemu trenerowi realizują taktykę Portugalczyka. Podobno potajemnie spotykają się nawet na dodatkowych treningach, aby kontynuować spuściznę geniusza - dodał prześmiewczo Mateusz Magdziarz.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić