Maskotka FC Barcelony straszy dzieci? Pojawiło się nagranie z synkiem piłkarza
Kot Culer zawitał na mecze FC Barcelony z okazji 125-lecia klubu. Synek piłkarza Raphinhi wystawił kotu negatywną opinię. Nie wyglądał na zachwyconego spotkaniem z Culerem. Było zupełnie inaczej.
Raphinha jest w tym sezonie jedną z gwiazd europejskiej piłki. Brazylijczyk rozwinął skrzydła w FC Barcelonie i tylko w La Lidze strzelił 13 goli i przy siedmiu asystował. W zespole jest tylko jeden skuteczniejszy zawodnik niż Raphinha, a jest nim Robert Lewandowski. Latynosowi dobrze wiedzie się również w Lidze Mistrzów
W Barcelonie piłkarz może liczyć na wsparcie rodziny. Małżonka Raphinhi - Natalia Rodrigues Belloli i ich synek Gael kibicowali drużynie w wygranym 4:0 meczu z Realem Sociedad.
Natalia Rodrigues Belloli pokazała w stories na Instagramie, jak wspólnie z Gaelem kibicowali na centralnie położonej trybunie dla VIP-ów. Brazylijka zrobiła sobie również zdjęcie z kotem Culerem, który nie wywołał entuzjazmu u synka Raphinhi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Syn piłkarza nie zamierzał zbliżać się do Culera. Skończyło się na pomachaniu dłonią na odległość. Urok kota zdecydowanie nie podziałał na młodego Gaela, który urodził się w maju 2023 roku. Tym samym przed nim dopiero drugie urodziny.
Część internautów zdecydowanie nie jest zdziwiona zachowaniem Gaela. Ich zdaniem kot straszy dzieci i nie spełnia swojej roli na stadionie FC Barcelony. Klub zaprezentował go kibicom w listopadzie 2024 roku z okazji 125. rocznicy powstania.
Gael był zdecydowanie większym zwolennikiem pobawienia się piłką na boisku, na którym dopiero co spotkali się zawodnicy FC Barcelony oraz Realu Sociedad. Jako że młody Raphinha strzelił gola, to okazał się w niedzielę skuteczniejszy niż tata. Tym razem zawodnikowi Blaugrany nie udało się zdobyć bramki.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
