Murański zabrał głos nt. związku Szeligi. Jego słowa szokują internet

Po tym, jak Piotr Szeliga ogłosił, że jest w związku z żoną swojego trenera, który od kilkunastu miesiąców pozostaje w śpiączce wylało się na niego sporo hejtu. Teraz do tej sprawy odniósł się Jacek Murański, który... wsparł nielubianą ostatnio postać w środowisku freak fightowym.

Jacek Murański i Piotr Szeliga (w kółku)Jacek Murański i Piotr Szeliga (w kółku)
Źródło zdjęć: © Instagram

W ostatnim czasie Piotr Szeliga sprawił, że mówi o nim praktycznie całe środowisko freak fightowe. Wszystko z uwagi na jego obecną partnerkę, która porzuciła dla niego męża. Mowa konkretnie o Annie Antończak, która jest żoną jego trenera Rafała.

Ten pozostaje w śpiączce od kilkunastu miesięcy, ale początkowo sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. "Szeli" nazywał go przyjacielem, zbierał pieniądze na jego rehabilitacje. Po pewnym czasie stwierdził, że mieli jedynie kontakt czysto zawodowy.

Gdyby tego było mało, to sama kobieta wykazała się brakiem taktu. Zapytana o stan męża podczas transmisji na żywo na platformie Twitch odpowiedziała, że... trzeba zapytać samego Rafała, bo ten od dwóch lat się do niej nie odzywa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: tak się bawi polska sportsmenka. Na setnym piętrze!

Ostatnimi czasy popełniłem wiele błędów, a działo się to za sprawą emocji jakie mną targały. Żałuję zarówno wielu wypowiedzianych słów jak i podjętych w afekcie decyzji. Chciałem szczerze przeprosić osoby, które na tym ucierpiały, a zwłaszcza bliskich i przyjaciół, ponieważ spotyka ich teraz hejt, na który sobie nie zasłużyli, a który jest efektem tylko i wyłącznie moich działań - napisał Szeliga w mediach społecznościowych. Jednak słowa te nie spotkały się z pozytywnym odbiorem internautów.

W obronie "Szeliego" stanął jednak Jacek Murański. Jego słowa zszokowały, bo jeszcze niedawno obaj panowie nie byli do siebie sympatycznie nastawieni.

Zacząłem wnikać w słowa Zadymy, które wypowiedział na CAGE’U i doszedłem do wniosku, że nie mam prawa tych ludzi osądzać. W tym przekonaniu umocniła mnie jeszcze żona. Powiem tak: nie ma prawa oceniać ten, kto tego nie przeżył. Nie chodzimy w jego butach, nie chodzimy w Piotrka butach. Ważne jest to, że zajmuje się tymi dziećmi. Nie robi przecież tego dla poklasku, ktoś tym dzieciom musi zapewnić chleb. Łatwo byłoby się teraz podpiąć pod lincz na Piotrka, ale nie jestem w stanie postawić się w jego sytuacji, więc nie będę oceniał - powiedział "Muran", który pojawił się na konferencji prasowej Fame 19.

Tymi słowami Murański wprawił w osłupienie wiele osób. W końcu mało kto spodziewałby się, że znajdzie się osoba, która będzie wyrozumiała w stosunku do postępowania Szeligi. A zwłaszcza tak kontrowersyjna postać w świecie freak fightów.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Posiadłość robi wrażenie. Tu Trump przyjął Zełenskiego
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Czesi policzyli. Tyle Polacy wydają na wakacje. "Zaskoczyła nas"
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Zabawa dzieci w Tatrach. Bulwersujące nagranie
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Wyszedł ze szpitala i zniknął. Tajemnicze zaginięcie w Zgierzu
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Kuriozalna reklama w Rosji. Putin w roli św. Mikołaja
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Leśnicy pokazali jego zdjęcie. "To rzadkość"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Śnieg wraca do Polski. Początek 29 grudnia. "Totalny paraliż"
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Spotkanie Trump-Zełenski. Wiadomo, do kogo zadzwonią po rozmowie
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Nagrali kierowcę BMW. Ledwo stał na nogach
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Jechał trasą S7. Nagle taki widok. Zwolnił cały ruch
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec
Poniżali seniorkę w autobusie. To stało się na koniec