Nagły alarm w Premier League. Ściągnęli piłkarza z lekcji fizyki

0

Trener Wolverhampton Wanderers potrzebował prawego obrońcę. Zdecydował się powołać do kadry na mecz 15-letniego Wesa Okoduwę. W tym celu konieczne było zwolnienie młodego Anglika z lekcji fizyki.

Nagły alarm w Premier League. Ściągnęli piłkarza z lekcji fizyki
Wes Okoduwa w barwach Wolverhampton Wanderers (Twitter, Wolves Academy)

W sobotę przeciwnikiem Wolverhampton Wanderers był Arsenal. Wilki poniosły porażkę 0:2 z powodu strzałów Leandro Trossarda oraz Martina Odegaarda. Nie potrafią pokonać ani jednego przeciwnika od sześciu kolejek Premier League.

Jednym z powodów zapaści Wolves są urazy. Przed spotkaniem z Arsenalem, w szatni była długa lista kontuzjowanych zawodników, więc trener Gary O'Neil musiał łatać dziury w kadrze. Zdecydował się na powołanie do niej Wesa Okoduwy, który miał 15 lat i 344 dni. Nastolatek nie doczekał się jeszcze debiutu w Premier League, ponieważ przesiedział sobotni mecz na ławce rezerwowych.

Udział nastolatka w piłkarskim wydarzeniu był możliwy pod warunkiem zwolnienia go z lekcji. W przeddzień meczu padło na lekcję fizyki, z której czmychnął Wes Okoduwa na wezwanie klubu. W ten sposób mógł wziąć udział w przedmeczowym treningu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Mam nadzieję, że bawił się z nami lepiej niż podczas nauki. Był gotowy nawet do zagrania w meczu. To wytrenowany chłopak i ma dobrą kondycję fizyczną. Prawdopodobnie to powołanie nadeszło trochę za wcześnie, biorąc pod uwagę jego rozwój, ale taka była sytuacja spowodowana kontuzjami - mówił na konferencji prasowej trener Gary O'Neil.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Niewykluczone, że nastolatek sprawi jeszcze kibicom Wolverhampton Wanderers dużo radości i zapracuje w tym klubie na transfer do jeszcze mocniejszego zespołu. Gra na pozycji prawego obrońcy i reprezentuje Anglię w swojej kategorii wiekowej.

Jak dodał Gary O'Neil, młodzi zawodnicy trenują regularnie w akademii, a nie z pierwszym zespołem. W ten sposób ich zajęcia piłkarskie są dopasowane do planu lekcji. W seniorskiej drużynie wygląda to już inaczej i Wes Okoduwa nie połączył jednego z drugim.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić