Niecodzienna sytuacja w meczu polskiej ligi. Kibice przecierali oczy

3

W sobotę odbyły się cztery spotkania piłkarskiej Ekstraligi Kobiet. Do kuriozalnych wydarzeń doszło podczas meczu w Koninie, gdzie tamtejszy Medyk mierzył się ze Śląskiem Wrocław. Pierwszy gol padł po rzucie karnym, który trudno wytłumaczyć.

Niecodzienna sytuacja w meczu polskiej ligi. Kibice przecierali oczy
Kuriozum na meczu Ekstraligi Kobiet (Youtube)

Trwa 13. kolejka Ekstraligi Kobiet. W jednym z meczów Medyk Konin mierzył się ze Śląskiem Wrocław. Ewentualna wygrana miejscowych, przedłużyłaby ich szanse na zajęcie medalowej pozycji.

Już na początku spotkania doszło do kuriozalnej sytuacji. Zawodniczki Medyka przeprowadziły akcję, po której piłka trafiła w ręce bramkarki przyjezdnych.

Ta chciała wybić futbolówkę. Inne plany miała jednak jej klubowa koleżanka. Aleksandra Dudziak uznała, że piłkę należy ustawić na tzw. piątce. Dotknęła piłki, aby ją odpowiednio ustawić.

Do akcji wkroczyła sędzia. Po chwili zamieszania postanowiła odgwizdać rzut karny dla miejscowych. Sandra Sałata przystąpiła do strzału. Wykorzystała stały fragment gry i jej ekipa wyszła na prowadzenie.

Zobacz także: Zobacz kuriozalną sytuację w Ekstralidze Kobiet (od 7:00 min.):

Po przerwie Sałata znów wpisała się na listę strzelczyń. Ponownie pokonała bramkarkę gości strzałem z rzutu karnego. Medyk Konin wygrał tym samym 2:0.

Zobacz także: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja (wideo)
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić