Niesforny piłkarz FC Barcelony ma pomysł, jak uniknąć spóźnień
Jules Kounde podpadł już trenerowi Hansiemu Flickowi trzema spóźnieniami. Francuz wziął sobie te incydenty do serca. Klubowy kompan Wojciecha Szczęsnego i Roberta Lewandowskiego postanowił skorzystać z pomocy pracowników ochrony, którzy uprzedzają go o nadchodzących odprawach Niemca.
Hansi Flick został trenerem w FC Barcelonie przed sezonem. Niemiec wprowadził trochę więcej porządku w hiszpańskim świecie. Jedną z najważniejszych reguł jest brak tolerancji dla spóźnień na treningi czy odprawy taktyczne. Hansi Flick nie waha się przed nakładaniem kar na spóźnialskich i odsuwanie ich od podstawowego składu.
Za Niemcem i jego metodami prowadzenia zespołu przemawiają wyniki. FC Barcelona może zakończyć sezon nawet z czterema trofeami. Za Dumą Katalonii są zwycięstwa w Pucharze Króla i Superpucharze Hiszpanii. Dodatkowo, jest liderem w hiszpańskiej La Lidze, a w środę rozpocznie półfinał Ligi Mistrzów przeciwko Interowi Mediolan.
Podstawowym piłkarzem FC Barcelony jest Jules Kounde. W pewnym momencie nie było to takie oczywiste z powodu niesubordynacji niesfornego piłkarza. Francuz spóźnił się na trzy odprawy taktyczne Hansiego Flicka. W efekcie wypadł z jedenastki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
26-latek najwyraźniej nie ma dobrego zdania o własnej pamięci i dyscyplinie. Postanowił poprosić o pomoc w unikaniu spóźnień pracowników ochrony w FC Barcelonie.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Jules Kounde ma natomiast dar przekonywania, a ochroniarze powiadamiają go o odprawach Hansiego Flicka na 15 minut przed ich rozpoczęciem. To pomaga Francuzowi unikać kolejnych kar w kluczowym okresie sezonu.
Ten pomysł wychodzi na dobre całemu klubowi, ponieważ Jules Kounde był bohaterem niedawnego finału Pucharu Króla. Właśnie obrońca strzelił Realowi Madryt decydującego gola na 3:2 i zapewnił trofeum Blaugranie.
Dziennik "Mundo Deportivo" nie wyjawił, jak Jules Kounde odwdzięcza się ochroniarzom za zapukanie do hotelu hotelowego i poinformowanie go o nadchodzących obowiązkach.