Pandora Gate. Kolejne dowody ws. Marcina Dubiela od Wardęgi i Konopskyy'ego
Niedawno Marcin Dubiel wydał oświadczenie, w którym tłumaczył się ze swojego udziału w "Pandora Gate" i wskazywał na rzekomą nierzetelność materiałów przedstawionych przez Sylwestra Wardęgę oraz Mikołaja "Konopskyy'ego" Tylko. W czwartek wieczorem obaj twórcy zareagowali na ten materiał, prezentując kolejne, budzące wątpliwości, informacje dotyczące zachowania youtubera.
Chociaż przez chwilę wydawało się, że afera "Pandora Gate" zaczyna wygasać, sytuacja znów nabrała tempa po zatrzymaniu głównego oskarżonego o kontakty z małoletnimi - Stuarta B. Teraz o jego dalszym losie zadecydują odpowiednie organy. W sprawę zaangażowanych było też kilku innych influencerów, w tym przyjaciel "Stuu" - Marcin Dubiel.
Zobacz także: Siatkarka zmieniła zawód. To był strzał w dziesiątkę
Marcin Dubiel odpiera zarzuty
Według Sylwestra Wardęgi i "Konopskyy'ego", materiały dowodowe sugerują, że Marcin Dubiel od dawna mógł być świadom nieodpowiedniego zachowania "Stuu". Mimo to przez lata miał milczeć i bronić swojego przyjaciela. Screeny z wiadomości oraz nagrania głosowe sugerują, że Dubiel mógł flirtować z małoletnimi razem z Stuartem B.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nietypowa zagraniczna podróż ukochanej Arkadiusza Milika
Dubiel stanowczo zaprzecza tym oskarżeniom. W obszernym oświadczeniu przedstawił swoją wersję wydarzeń, zarzucając dwóm twórcom manipulację przy prezentowaniu dowodów. Odpowiedź ta spotkała się z mieszanym odbiorem, ale skłoniła Wardęgę i Tylko do kolejnych komentarzy.
Odpowiedź na film Marcina Dubiela
W środę zarówno Sylwester Wardęga, jak i Mikołaj Tylko postanowili opublikować dodatkowe materiały. Skupili się na przedstawieniu swoich argumentów, podkreślając wątpliwości co do postępowania Dubiela.
- Marcin twierdzi, że to była po prostu jakaś koleżanka z team speaka i messengera, że rozmawiał z nią jak nastolatek z nastolatką. Dodam tutaj, że Marcin miał skończone 18 lat, a dziewczyna 14. (..) Marcin był w pełni świadomy wieku dziewczyny. Mimo wszystko zapytał, czy czternastolatka leci na Stuarta, który miał wtedy 23 lata. Niestety okazuje się, że Marcin nie zachowywał się fair w stosunku do dziewczyny, a pytania zadawał w konkretnym celu. Marcin z premedytacją wypytywał dziewczynę o swojego 23-letniego przyjaciela, a następnie, uwaga, wysyłał Stuartowi fragmenty ich rozmów. A potem Stuart miał pretekst do szantaży emocjonalnych na 14-letniej dziewczynie, która musiała się mu tłumaczyć - wskazywał Wardęga.
Zobacz także: Ilu followersów stracił Marcin Dubiel na Pandora Gate?
- Zobacz, jak głupio wyszło. Przed twoim filmem ludzie myśleli, że przekonywałeś i namawiałeś na spotkanie tylko Stuarta, teraz sprawa wygląda jeszcze gorzej, bo oprócz tego wyszło na jaw, że na spotkanie z dorosłym youtuberem namawiałeś również zapatrzoną w niego 14-letnią dziewczynę. Ty i twoi PR-owcy liczyliście, że nie mam pełnego zapisu rozmowy? - dziwił się Sylwester Wardęga
"Konopskyy" również podważał tłumaczenia się Marcina Dubiela. Przede wszystkim nie mógł on zrozumieć, jak przez tyle lat ten twórca mógł milczeć w tak poważnej sprawie.
- Byłeś jego przyjacielem i broniłeś go wielokrotnie przed zarzutami Sukanek, w dodatku robiąc z niej mściwą i psychiczną osobę. (...) I ty się dziwisz, dlaczego cię ludzie za to potępiają?! Tyle informacji ile miałeś, powinno ci wystarczyć, by odpowiednio zareagować i to przerwać. A przede wszystkim uwierzyć Sukanek i stanąć po jej stronie, a nie ją oczerniać na programach i Twitterze - mówił Mikołaj Tylko.
Na koniec swojego materiału Sylwester Wardęga przedstawił również nowe dowody w tej sprawie. Mowa konkretnie o archiwalnej wiadomości głosowej od Agaty "Fagaty" Fąk. Ta miała być śmiertelnie przerażona po rozmowie z Marcinem Dubielem.
- Bo Marcin do mnie dzwonił i mnie wyzywał, i mnie straszył. Ja się boję, bo mam NDA [umowy o zachowaniu poufności - przy. red.] i jakbym coś powiedziała, to by było 10 razy gorzej, niż jakby ktoś inny to zrobił. Do końca życia nie mogę powiedzieć nic na Stuarta... - mówiła Agata Fąk.
Zobacz także: Sochan nie wytrzymał po tym jak zobaczył to zdjęcie