Skradła show na gali. Wszystko przez tę kreację

Anna Kokocińska na co dzień pracuje jako modelka. Podziwiać ją można nie tylko na wybiegach, ale podczas sesji zdjęciowych. Efektami pracy chętnie dzieli się na Instagramie ze swoimi fanami, na którym śledzi ją 170 tysięcy osób.

Nic dziwnego, gdyż modelka często wrzuca do sieci zdjęcia swojej wysportowanej sylwetki. Widać, że lubi wysiłek i ciężko pracuje na to, aby cały czas być w dobrej formie.

Zobacz także: Polak chciał wskoczyć na klatkę. Wyszła kompromitacja

Kokocińska jest partnerką Pawła Jóźwiaka i oboje uwielbiają podróże. W tym roku byli już na Cyprze, hiszpańskiej Majorce, a niedawno wrócili z Grecji, gdzie odpoczywali na popularnej wyspie Kos.

Po powrocie z Grecji nie mogło jej zabraknąć na szóstej gali organizacji Prime Show MMA, która odbyła się w sobotę (21 października) w Toruniu. Kokocińska zdecydowała się pochwalić swoją opalenizną i założyła białą sukienkę, czym zachwyciła fanów oraz fotoreporterów.

Czytaj także: Polka jest gwiazdą filmów dla dorosłych. Sprawdzi się w nowym fachu

W walce wieczoru Prime Show MMA 6 zmierzyli się Kasjusz Życiński oraz Paweł Tyburski. Jako że pojedynek odbywał się w formule boksu w małych rękawicach to zdecydowanym faworytem był "Don Kasjo", który przez lata kreował się na najlepszego freaka w Polsce. Jak się okazuje to już z pewnością jest nieaktualne określenie.

Czytaj także: Pandora Gate zabiło freak fighty? Okropne pustki na Prime Show MMA 6

W drugiej rundzie była pełna dominacja Pawła Tyburskiego. "Księżniczka" raz po raz rozbijał Kasjusza Życińskiego. W tej rundzie "Don Kasjo" ponownie 2-krotnie leżał na deskach. Tym razem jednak sędzia zdecydował zakończyć pojedynek, ponieważ włodarz Prime Show MMA miał już znacząco ograniczone pole widzenia z powodu rozcięcia i opuchlizny wokół oka.