Pobił rekord świata, a później… Co za show!

1

Armand Duplantis nie przestaje zaskakiwać. Szwed po raz kolejny pobił rekord świata w skoku o tyczce. Tym razem dokonał tego podczas halowych mistrzostw świata w Belgradzie, osiągając nieprawdopodobną wysokość 6,20 m. Chwilę później złoty medalista rozpoczął drugą część swojego show.

Pobił rekord świata, a później… Co za show!
Armand Duplantis po pobiciu rekordu świata (Twitter)

Duplantis wprowadził skok o tyczce w zupełnie nową erę. W niedzielę podczas halowych mistrzostw świata bez problemu zapewnił sobie złoty medal. Później postanowił zaatakować jeszcze własny rekord świata.

Dwie pierwsze próby na 6,20 m były nieudane. Za trzecim razem udało mu się jednak zaliczyć tę wysokość, po czym dosłownie oszalał ze szczęścia.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Rekord świata w skoku o tyczce. Co za próba!

Nie mogę narzekać na samopoczucie. Wciąż to do mnie nie dociera. Gdzie są moje granice, gdzie jest mój limit? Nie ma limitu - powiedział Szwed w rozmowie z TVP Sport.

22-latek zaraz po udanym skoku rzucił się w objęcia swojej dziewczyny Desire Inglander. Duplantis wielokrotnie podkreślał, że jest dla niego największą motywacją.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Później rozpoczął swoje show. Duplantis zaczął tańczyć i bawić się razem z publicznością. Szwed przez całe zawody był bardzo wyluzowany. W mediach społecznościowych zobaczyć można było nagranie, jak w trakcie konkursu żartuje i posila się bananem.

Zobacz także: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić