Niesamowity widok nad Pomorzem. Polacy pobili rekord świata
Polacy mogą być dumni! Dwój skoczków spadochronowych z Trójmiasta uczestniczyło w pobiciu rekordu świata w jednej formacji z samolotem. To wyczyn godny podziwu. Piszemy o tym w ramach akcji #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Polacy uczestniczyli w pobiciu rekordu świata. Zdj. ilustracyjne 
Piotr Walasek i Mariusz Ozga z Trójmiasta uczestniczyli w pobiciu rekordu świata polegającego na locie obok samolotu w 18 osób. Wszystko wydarzyło się 25 sierpnia nad Elblągiem w strefie Baltic.
Czytaj także: Te słowa gwiazdy UFC wywołały skandal. Jest odpowiedź
Polacy pobili rekord świata
Skoczkowie lecieli w jednej formacji z samolotem w specjalnych kombinezonach wingsuit, dzięki którym można osiągać prędkość ponad 200 km/h. Mimo niesprzyjającej pogody skoczkom udało się pobić ustanowiony w 2019 roku w Portugalii rekord. Wówczas w skoku uczestniczyło 14 osób.
Cała ta operacja polega na ogromnej synchronizacji 18 skoczków i pilota. Co przeżywamy w powietrzu? Ja spokój, to jedyne, co mi zostaje, gdy leci na mnie 18 osób z prędkością 200 km/h, a obok mnie samolot. Tylko spokój – powiedział Piotr Walasek w rozmowie z portEl.pl chwilę po pobiciu rekordu.
W wydarzeniu udział brało osiemnastu najlepszych skoczków całego świata, w tym z Kanady, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii, Norwegii, Niemiec, USA i Polski. Lot odbył się w ramach międzynarodowej imprezy Baltic Wingsuit Meet, która trwała od 23 do 27 sierpnia.
