Porażki nie brały się z niczego. Partnerka "Bonusa" wszystko powiedziała trenerowi!

13

Bonus BGC wystąpił do tej pory w pięciu walkach w formule MMA. Wszystkie z nich... przegrał. Ostatnio musiał uznać wyższość streamera "Japczana" podczas gali High League. Okazuje się, że porażki nie są dziełem przypadku.

Porażki nie brały się z niczego. Partnerka "Bonusa" wszystko powiedziała trenerowi!
Piotr "Bonus BGC" Witczak (Instagram)

Freak fighty zyskują w Polsce coraz większą popularność. Organizowanych jest coraz więcej imprez, podczas których swoich sił w MMA próbują chociażby celebryci.

Jednym z pierwszych freak fighterów został Bonus BGC. W sobotę stoczył swoją piątą walkę w formule MMA. Poniósł piątą porażkę, tym razem na punkty ze streamerem "Japczanem".

"Bonusowi BGC" brakowało agresji. Wiadomo dlaczego

Po porażce z "Japczanem" zamieścił emocjonalny wpis w mediach społecznościowych. Przeprosił na wstępie swojego trenera, Marcina Konika. "W każde przygotowania do walk wkłada całe serce" - pisał Bonus.

Piotr Witczak przekazał, że jego trener całą prawdę poznał dopiero w drodze na galę High League w Gdańsku. Partnerka "Bonusa" wyjawiła wtedy, że zawodnik przyjmuje leki psychotropowe, co w konsekwencji wpływa na jego agresję podczas walki. Później jego wpis zniknął z Facebooka, ale jego treść zapisał portal mma.pl.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Agresję, której brakuje mi na walkach, a brakuje jej dlatego, że na tydzień przed walkami wracam do domu i biorę leki. Biorę je również przed walką. Trener Marcin Konik nigdy o tym nie wiedział - pisał Witczak, cytowany przez mma.pl.

Podkreślił, że kocha sport i nie będzie się poddawał. Zapowiedział także rozpoczęcie współpracy z psychologiem sportowym. Można zatem się spodziewać, że jeszcze pojawi się w oktagonie.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: talent na bieżni i przed obiektywem! To jedna z najpiękniejszych polskich sportsmenek
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić