Polska kończy eliminacje z Maltą. Ostatni test przed marcowymi barażami
Polscy piłkarze zakończą w poniedziałek zmagania w grupie G eliminacji mundialu wyjazdowym starciem z Maltą. Spotkaniem, które poza formalnym domknięciem rywalizacji ma być także kluczowym testem przed marcowymi barażami.
Najważniejsze informacje
- Polska kończy rywalizację w grupie G meczem z Maltą i szykuje się do baraży.
- Holandia jest o krok od bezpośredniego awansu dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu.
- Jan Urban nie ukrywa, że w Ta’ Qali zobaczymy roszady.
Polska reprezentacja zbliża się do finału eliminacji MŚ 2026. W poniedziałek biało-czerwoni zagrają w Ta’ Qali z Maltą, a stawką będą ostatnie punkty w grupie G oraz rytm meczowy przed marcowymi barażami. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, drużyna Jana Urbana po remisie 1:1 z Holandią ma 14 punktów, tracąc do lidera trzy punkty.
Holendrzy prowadzeni przez Ronalda Koemana mają zdecydowanie lepszy bilans bramkowy – plus 19 wobec plus 6 Polski. W tych eliminacjach to właśnie różnica goli rozstrzyga przy równej liczbie punktów. Przy takim układzie "Pomarańczowi", grając u siebie z ostatnią w tabeli Litwą, są praktycznie pewni bezpośredniego awansu. Dlatego dla Polski kluczowe będą nadchodzące baraże, a mecz z Maltą ma pomóc utrzymać intensywność po starciu na wysokim poziomie z Holandią. Jan Urban nie ukrywa, że w Ta’ Qali zobaczymy roszady.
One wynikają z różnych względów. Czasami z powodu żółtych kartek, innym razem ze względu na kontuzje. A jeszcze innym razem ktoś puka do reprezentacji i czeka na swoją szansę, więc chcemy mu ją dać — wytłumaczył.
#dziejesiewsporcie: Messi największą gwiazdą zgrupowania w Hiszpanii
Z Maltą selekcjoner nie skorzysta z Sebastiana Szymańskiego, który ucierpiał w meczu z Holandią. To naturalnie otwiera przestrzeń dla nowych rozwiązań w środku pola i na skrzydłach.
Malta 166. w rankingu FIFA
Malta zajmuje 166. miejsce w rankingu FIFA, ale sztab przypomina o koncentracji. – Z całym szacunkiem dla reprezentacji Malty, to my jesteśmy zdecydowanymi faworytami. Ale jeśli tylko trochę się rozluźnimy, może nas spotkać przykra niespodzianka. W dzisiejszym futbolu nikogo "na stojąco" się nie pokona — dodał Urban.
Co stawką meczu z Maltą?
Dla Polski rezultat nie zmieni układu sił na szczycie tabeli, ale ma znaczenie dla nastroju przed marcowym graniem o mundial. Priorytetem będzie utrzymanie tempa, sprawdzenie alternatyw i ograniczenie ryzyka urazów. Zwycięstwo na zakończenie kwalifikacji może wzmocnić morale, a także dać materiał do selekcji przed barażami.
Wynik spotkania z Maltą i jakość gry pozwolą ocenić, które elementy funkcjonują po korektach personalnych, a które wymagają dopracowania. Dla kilku zawodników może to być ostatnia szansa, by przekonać sztab do swojego miejsca w marcowym składzie. Pierwszy gwizdek o 20.45 na stadionie w Ta’ Qali.