Polska wygrała z Turcją na MŚ siatkarzy. 3 set nie był łatwy
Siatkarze stanęli przed kolejnym wyzwaniem na mistrzostwach świata w Filipinach. Polacy wygrali z Turkami 3:0 (25:15, 25:22 i 25:19), tym samym awansując do półfinału turnieju. Jak przebiegła gra?
Polscy siatkarze przystąpili do meczu z Turcją jako faworyci, ale rywale nie ułatwili im zadania. Stawka spotkania była wysoka – zwycięstwo zapewniło Biało-Czerwonym komfortową pozycję w grupie i przybliżyło do fazy pucharowej.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Polska rozpoczęła turniej od pewnych zwycięstw po 3:0 z Rumunią oraz Katarem, a także triumfie nad Holandią. W 1/8 finału Polacy zmierzyli się z Kanadyjczykami. Spotkanie zakończyli wynikiem 3:1. Wynik spotkania z Turcją miał jeszcze większe znaczenie. Awans do fazy pucharowej to cel minimum, ale Polacy mierzą wyżej – chcą walczyć o medal.
MŚ siatkarzy. Przebieg meczu Polska-Turcja
W wyjściowym składzie Polski nie zabrakło gwiazd światowej siatkówki. Wilfredo Leon, Bartosz Kurek i Aleksander Śliwka to filary drużyny, na których opiera się gra ofensywna. Warto zwrócić uwagę także na rozgrywającego Marcina Janusza, który umiejętnie prowadzi atak i dystrybuuje piłki do skrzydłowych.
Polacy od początku narzucili rywalom swój rytm gry. Skuteczna zagrywka oraz szczelny blok pozwoliły im szybko zbudować przewagę (8:4). W środkowej fazie seta dominowali w ataku, szczególnie Kurek, Leon i Semeniuk, a rywale popełniali błędy własne. Kluczowe były punktowe bloki oraz asy serwisowe, które dały Polsce nawet dziesięć punktów przewagi (23:13). Pierwszą partię Biało-Czerwoni zakończyli efektownie – 25:15.
Druga odsłona była bardziej wyrównana na początku, jednak z czasem Polacy ponownie przejęli inicjatywę. Skuteczne ataki Kurka, Leona i Semeniuka oraz blok Hubera dały im prowadzenie 13:8.
Turcy próbowali odrabiać straty, ale sami psuli wiele zagrywek. W końcówce biało-czerwoni kontrolowali przebieg gry, a punkt Hubera dał piłki setowe (24:22). Ostatecznie Mirza Lagumdzija posłał atak w aut i Polacy wygrali 25:22, obejmując prowadzenie 2:0 w meczu.
Set rozpoczął się wyrównanie, ale dzięki skutecznym atakom Kurka, Semeniuka i blokom Hubera Polacy odskoczyli (8:6). Kolejne błędy Turków oraz as Kochanowskiego pozwoliły powiększyć przewagę do 16:11, a Biało-Czerwoni kontrolowali przebieg gry.
W środkowej fazie trzeciego seta Polacy utrzymywali kilkupunktową przewagę dzięki skutecznym atakom Hubera i Semeniuka. Turcy odpowiadali Lagumdzijami i asem Tümera, lecz błędy własne pozwalały Biało-Czerwonym kontrolować wynik (19:17). Polacy ostatecznie wygrali także trzeci set z wynikiem 25:19.