"Pracuje dobrze". Listkiewicz o tym, dlaczego Kulesza nie miał kontrkandydatów
Michał Listkiewicz był gościem studia poprzedzającego Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN. Były prezes najwyższego organu piłkarskiego w Polsce wytłumaczył, dlaczego Cezary Kulesza był jedynym kandydatem na stanowisko szefa PZPN. - Cezary Kulesza ma duże poparcie w środowisku PZPN i dobrej ocenie jego pracy - powiedział.
Cezary Kulesza piastuje stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej od 2021 roku. W trakcie poprzednich wyborów jego kontrkandydatem był Marek Koźmiński. W głosowaniu udział wzięło 115 delegatów PZPN, z których aż 92 oddało głos na obecnie piastującego to stanowisko prezesa.
W poniedziałek 30 czerwca w trakcie Walnego Zgromadzenia Delegatów Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyły się wybory nowego prezesa najwyższego organu piłkarskiego w Polsce. Jedynym kandydatem był Cezary Kulesza, ponieważ inni członkowie najwyższych struktur polskiego futbolu nie wzięli udziału w wyborach.
Michał Listkiewicz tłumaczy, dlaczego Cezary Kulesza był jedynym kandydatem na prezesa PZPN
Michał Listkiewicz, były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej z lat 1999-2008, był gościem studia poprzedzającego Walne Zgromadzenie Delegatów PZPN. W rozmowie z prowadzącym powiedział, dlaczego Cezary Kulesza był jedynym kandydatem na stanowisko prezesa PZPN-u.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Życiowa szansa. To nasz główny kandydat do złota
Po pierwsze Cezary Kulesza ma duże poparcie w środowisku PZPN i dobrej ocenie jego pracy. W trakcie głosowania to na pewno wyjdzie. Na pewno oceniają ją dobrze i może z podniesioną głową prezes Kulesza wyjść na mównicę. Świadczy to też o pewnej asekurencyjności tzw. opozycji. Łatwo mówić w kuluarach za plecami, plotkować i pędzić do mediów, a jak przychodzi czas, żeby to wyeksponować to nikogo nie ma. Dobrze byłoby, jakby prezes Kulesza miał chociaż jednego konkurenta, bo jego argumenty mogły być dobre, żeby je wdrożyć już teraz, nawet jakby przegrał tę batalię, choć myślę, że z Cezarym Kuleszą dziś nikt by nie wygrał - powiedział Michał Listkiewicz.
Jeżeli Cezary Kulesza zostanie wybrany nowym prezesem PZPN, będzie piastować tę funkcję do 2029 roku.