Polska pięściarka zaręczyła się sama ze sobą? "Nadeszła pora"
Laura Grzyb, polska pięściarka, pokazała zdjęcie pierścionka. "Powiedziałam tak" - napisała na Instagramie. W opisie do zdjęcia zasugerowała, że zaręczyła się sama ze sobą. - "Nadeszła pora na 30. urodziny miałam być narzeczoną - taki był plan, mój" - dodała.
Laura Grzyb ma na swoim koncie wiele tytułów mistrzowskich w boksie. Jest dwukrotną mistrzynią Polski seniorek (2016, 2017), zdobywała tytuły juniorskie z lat 2012–2015, wicemistrzostwo Europy i brązowy medal mistrzostw Unii Europejskiej. W 2019 roku zdecydowała się na rozpoczęcie zawodowej kariery.
Jak podaje MMA.PL, w boksie ma rekord 11–0 (3 KO), zdobyła pasy EBU i IBO International. Sportowymi sukcesami, efektami treningów i nie tylko Laura Grzyb dzieli się w swoich mediach społecznościowych. Pięściarka zgromadziła ponad 81 tys. obserwatorów na Instagramie i właśnie dodała nowy wpis.
Laura Grzyb zaręczyła się sama ze sobą?
Ogłosiła w nim, że "powiedziała tak". Nie wspomniała o nikim w swoim wpisie, jedynie o sobie, sugerując, że mogła zaręczyć się sama ze sobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Markowska musiała zrezygnować z koncertu Quebonafide. Co myśli o spekulacjach dotyczących dissowania Natalii?
I said yes (powiedziałam "tak" - przyp. red.). Nadejszła pora na 30. urodziny miałam być narzeczoną - taki był plan mój. Wybrałam sama, kupiłam sama, zapłaciłam sama. Ale jak mówiłam rodzinie, że po trzydziestce już będzie na palcu to nie kłamałam. A tak w ogóle to słyszeliście o Brytyjce, która poślubiła samą siebie? - napisała.
Debiutancka walka Laury Grzyb miała miejsce w marcu 2019 roku w Łomży, gdzie pokonała Brankę Arambasic przez nokaut w zaledwie 22 sekundy. W lutym 2025 podpisała kontrakt z federacją KSW, rozpoczynając karierę w MMA. Debiut planowany jest w kategorii do 57 kg, a niebawem może zobaczyć ją również w limicie słomkowym.
W wywiadach podkreśla ciężką pracę nad formą fizyczną i psychiczną. Przygotowania do walk mistrzowskich zaczyna od początku roku, trenując codziennie po dwa razy, czasem doprowadzając ciało i umysł do granic możliwości. Studiuje wychowanie fizyczne, co łączy z karierą sportową – podczas pandemii uczęszczała online, jednocześnie trenując w lesie, parkach, a później wracając na salę.