Sprzeciw! "Nie chcemy przestępcy seksualnego"

18

Do ostatniego dnia stycznia możliwy był transfer Manolo Portanovy z Genoi CFC do Bari. Stanowczo zaprotestowali wobec tego ruchu kibice drugiego z klubów, którzy nie wyobrażali sobie w ukochanej drużynie obecności zawodnika skazanego za udział w zbiorowym gwałcie.

Sprzeciw! "Nie chcemy przestępcy seksualnego"
Manolo Portanova w czasie jednej z konferencji prasowych (YouTube, Genoa CFC)

Manolo Portanova poznał postanowienie sądu w grudniu minionego roku. Piłkarz został skazany na sześć lat pozbawienia wolności i czeka na uprawomocnienie wyroku. Był jednym z pięciu mężczyzn, którym postawiono zarzut udziału w zbiorowym gwałcie na 21-letniej studentce. Do przestępstwa doszło w maju, a sportowiec nie przyznawał się do winy i sam wnioskował o przyspieszony proces.

Sąd w Sienie skazał Manolo Portanovę również na wypłatę odszkodowania w wysokości 120 tysięcy euro na rzecz ofiary oraz jej rodziny.

Manolo Portanova przebywa na wolności i zdecydował się na kontynuowanie kariery piłkarskiej, pomimo wyroku sądu. 22-letni pomocnik miał w zimowym oknie transferowym przenieść się z Genoi CFC do innego włoskiego drugoligowca - Bari. Kibice nie chcieli o tym słyszeć.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Fani dowiedzieli się o zaawansowanych negocjacjach pomiędzy klubami oraz zawodnikiem, dlatego rozpoczęli protest. - Nie chcemy przestępcy seksualnego w naszym klubie - brzmiał ich stanowczy przekaz do władz Bari. Kontynuowanie rozmów w takiej atmosferze było po prostu niemożliwe.

Piłkarska przygoda Manolo Portanovy stoi pod dużym znakiem zapytania. Młody sportowiec nie ma dużych szans na znalezienie poważnego klubu, a przecież dodatkowo wisi nad nim perspektywa spędzenia kilku lat w więzieniu.

Włoch reprezentował kraj w futbolu juniorskim i młodzieżowym. Trenował w akademiach Lazio i Juventusu, a w klubie z Turynu wchodził do dorosłego futbolu. Do 2021 roku zdążył rozegrać trzy mecze w barwach Bianconerich, po czym przeniósł się do Genoi CFC. Z Rossoblu próbował ewakuować się w styczniu, ale okazało się to niemożliwe.

Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić