Spurs i Knicks w finale NBA Cup. Wielkie widowisko w Las Vegas
San Antonio Spurs zapewnili sobie miejsce w finale NBA Cup po emocjonującym meczu z Oklahoma City Thunder. Równie imponujący występ zanotowali New York Knicks pokonując Orlando Magic.
San Antonio Spurs zaprezentowali zespołową siłę, pokonując Oklahoma City Thunder 111:109. Spotkanie było niezwykle emocjonujące, a jego przebieg przyciągnął uwagę fanów ligi NBA. Mecz odbył się w Las Vegas, gdzie już we wtorek Spurs zmierzą się z New York Knicks w finale NBA Cup.
Zacięta rywalizacja do końca
Już na początku meczu koszykarze Thunder przytłoczyli rywali, prowadząc lokalnie nawet o 16 punktów. W pewnym momencie jednak, dzięki imponującemu powrotowi Victora Wembanyamy po kontuzji, Spurs zaczęli niwelować różnicę punktową. Pierwsza połowa zakończyła się zaledwie trzypunktowym prowadzeniem Thunder.
Druga połowa meczu była zacięta, a często zmieniające się prowadzenie utrzymywało kibiców w napięciu. Kluczowym momentem było przejęcie przez Spurs przewagi w decydujących minutach, co ostatecznie przesądziło o ich zwycięstwie.
Założył się z gwiazdą NBA. Gorzko tego pożałował
Równoległy półfinał rozgrywany był między New York Knicks a Orlando Magic. To spotkanie zakończyło się wynikiem 132:120 na korzyść Knicks. Jalen Brunson okazał się ich niekwestionowanym liderem, zdobywając aż 40 punktów.
Dla Knicks ten mecz był potwierdzeniem ich doskonałej formy i chęci na zdobycie trofeum. Również Orlando Magic zdołało zaprezentować wysoki poziom umiejętności, choć nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa.
Finałowe emocje w Las Vegas
Finał NBA Cup zapowiada się na spektakularne widowisko. Zwycięska drużyna zgarnie nie tylko puchar, ale również premię w wysokości 500 tys. dolarów dla każdego zawodnika. Jest to dodatkowa motywacja dla obu zespołów by dać z siebie wszystko.