Syn Michniewicza napisał to po meczu Polaków. Nawiązał do słów ojca

Reprezentacja Polski zremisowała z Czechami i definitywnie zamknęła sobie drogę bezpośredniego awansu na mistrzostwa Europy. Po ostatnim gwizdku wpis w serwisie X zamieścił Mateusz Michniewicz, syn Czesława, który nawiązał do słów ojca z grudnia 2022 roku.

DOHA, QATAR - DECEMBER 03: Polish coach Czeslaw Michniewicz, players Piotr Zielinski and Arkadiusz Milik hold a press conference on December 03, 2022 in Doha, Qatar. (Photo by Salih Zeki Fazlioglu/Anadolu Agency via Getty Images)Na zdjęciu: Czesław Michniewicz (Photo by Salih Zeki Fazlioglu/Anadolu Agency via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency
OK. To mówię ja, Czesław Michniewicz: Jeżeli pozostanę selekcjonerem, to rezerwujcie sobie bilety do Niemiec na EURO 2024. Pojedziecie na mistrzostwa Europy, a ja tam wtedy będę trenerem. Ale warunek jest jeden, muszę być dalej selekcjonerem - mówił ówczesny selekcjoner w grudniu 2022 roku, w rozmowie z "Faktem", kiedy jeszcze ważyła się jego przyszłość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jędrzejczyk rusza z projektem telewizji. "Nie mogę się już doczekać"

Nikt nie wyobrażał sobie, że reprezentacja Polski nie awansuje z grupy na mistrzostwa Europy - biorąc pod uwagę rywali, jacy trafili do naszej grupy (Czechy, Mołdawia, Albania i Wyspy Owcze).

Tymczasem Michniewicz może się lekko uśmiechnąć, bo choć jego słowa poniekąd były pewnie żartobliwe, rzeczywiście się spełniły. Warunek jaki określił nie został spełniony (Michniewicz nie otrzymał nowego kontraktu), a reprezentacja Polski już tylko w barażach może walczyć o mistrzostwa Europy. Przesądził o tym piątkowy remis z Czechami (1:1).

Po zakończeniu tej rywalizacji, wpis w mediach społecznościowych dodał syn Czesława Michniewicza, Mateusz. W poście nawiązał do powyższych słów ojca.

Jak tata dawał ten wywiad do Faktu, to mu powiedziałem, że poprzeczki sobie wysoko nie zawiesza, bo nawet ja bym z tej grupy awansował. No ale chyba jednak nie dałbym rady.- podsumował.

Biało-Czerwoni zakończyli już grę w eliminacjach do mistrzostw Europy. W ośmiu spotkaniach wywalczyli zaledwie 11 punktów. To przełożyło się na trzecie miejsce, choć kadra prowadzona przez Michała Probierza może zostać jeszcze wyprzedzona przez Mołdawię.

Wybrane dla Ciebie
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Monitoring wszystko nagrał. Dzwoń na policję, jeśli ich znasz
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje