Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 
aktualizacja 

Tak upada największa gwiazda Fame MMA? "Ferrari" bez szans

23

Jeszcze niedawno Amadeusz "Ferrari" Roślik zapowiadał, że będzie międzynarodową gwiazdą freak fightów. Tymczasem pokazał się w kolejnym już bezbarwnym występie. W main evencie Fame MMA 19 z łatwością pokonał go Arkadiusz Tańcula.

Tak upada największa gwiazda Fame MMA? "Ferrari" bez szans
Arkadiusz Tańcula wygrywa z Amadeuszem Roślikiem (Twitter)

Początkowo walka wieczoru na gali Fame MMA 19 miała wyglądać zupełnie inaczej. Jako rywal Arkadiusza Tańculi pierwotnie był anonsowany Krzysztof "Diablo" Włodarczyk. Ostatecznie jednak były mistrz świata WBC w wadze cruiser zrezygnował z udziału w tym pojedynku. Na jego miejsce wprowadzono "wychowanka" tej organizacji, Amadeusza Roślika.

Pyskówka z Murańskim w tle

Na początku wydawało się, że między Roślikiem a Tańculą nie ma konfliktu. To jednak nie trwało długo. "Ferrari" w swoim stylu szybko znalazł powód, by sprowokować "Arroya". Połączył siły z Jackiem Murańskim i zaczął uczestniczyć w wydarzeniach promocyjnych Fame MMA 19 jako osoba, która ma pomścić Mateusza Murańskiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wielkie zamieszanie przed galą Clout MMA. Co z walką Załęcki - Omielańczuk?

Mateusz Murański i Arkadiusz Tańcula przez długi czas byli w otwartym konflikcie. Jego źródłem było domniemane dosypanie czegoś do drinka. Ostatecznie "Młody Muran" i "Arroy" pogodzili się po ich ostatniej walce. To jednak nie przeszkodziło Roślikowi w odnowieniu tego konfliktu i zaangażować do tego Jacka Murańskiego.

Tańcula nie przestaje marzyć

Pierwsza runda pokazała, że mieliśmy z wielkiej chmury mały deszcz. Wystarczy powiedzie, iż w pierwszych dwóch minutach "Ferrari" nie zadał ani jednego celnego uderzenia. W ostatniej minucie desperacko chciał obalić "Arroya", ale to się na nim zemściło, ponieważ ostatecznie to on był z dołu.

Druga runda to już zupełnie inne oblicze. Roślik rozpędził swoje słynne "wiatraki" i to przyniosło pozytywny efekt, ponieważ taką serią trafił Tańculę. Ten był w odwrocie i już do końca starcia uciekał przed "Ferrarim", który mocno naciskał.

Trzecia runda to kolejna zmiana. Tańcula na początku rundy trafił mocnym prawym Roślika. Ten był w poważnych tarapatach. "Arroy" to wykorzystał i go obalił. Do końca walki miał już "Ferrariego" z góry i go systematycznie obijał.

Ostatecznie o wygranej zadecydowali sędziowie. Ci nie mieli żadnych wątpliwości i jednogłośną decyzją zwyciężył Arkadiusz Tańcula. Przegrany Amadeusz Roślik w wywiadzie po walce wspominał, że nie trenował przez chorobę i teraz chciałby rewanż z "Arroy'em".

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wygląd Papieża Franciszka przykuł wzrok wiernych. Od razu to zauważyli
Na lotnisku pojawiły się tajemnicze "prześwietlarki". Nie wiadomo, gdzie wysyłają metadane
Na koniu pojechał do McDonald's. Chciał sprawdzić, czy go obsłużą
"Alkohol widmo" na imprezie ojca Rydzyka. Cena? Jak na festiwalu
"Łowca asteroid" zdradza całą prawdę. Tego NASA nie mówi oficjalnie
Byliśmy na urodzinach Radia Maryja. "Nie śpijmy, katolicy, róbmy dzieci!"
Karol Nawrocki zaprzecza związkom z Olgierdem L. "Relacje były publiczne"
Eksplozja w Holandii. Ratownicy walczą z czasem przeszukując gruzy
Niesamowity wyczyn nastolatka z Australii. Pobił rekord Usaina Bolta
Chciał spędzić sylwestra w Krakowie. Został oszukany
Zrobił grób reżysera "Czterdziestolatka". Pokazał imponującą mogiłę młodej Romki
Karol Nawrocki zdradził swoje stanowisko ws. aborcji. "Jestem katolikiem"
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić