Takie relacje łączyły Borka i Kurskiego. "Zawsze mnie cenił"

Mateusz Borek przeszedł z Polsatu do Telewizji Polskiej za czasów Jacka Kurskiego. Wielu kibiców i ekspertów dziwiło się, że znany komentator utrzymuje relacje z tak kontrowersyjną osobą. W podcaście Wojewódzki&Kędzierski komentator zdradził, jak było naprawdę.

Mateusz Borek / Jacek KurskiMateusz Borek / Jacek Kurski
Źródło zdjęć: © Getty Images | Foto Olimpik, Jakub Porzycki
Szymon Michalski

Jeszcze kilka lat temu głos Mateusza Borka mogliśmy słyszeć przy okazji transmisji sportowych w Polsacie. W sierpniu 2020 roku dziennikarz opuścił szeregi tej stacji i przeniósł się do Telewizji Polskiej. Za tym "transferem" stał m.in. Jacek Kurski, któremu zależało na pozyskaniu Borka.

Wiele osób dziwiło się, że tak znany komentator przechodzi do stacji, która słynęła z przychylności do jednej konkretnej partii (w tym przypadku do Prawa i Sprawiedliwości). Borek w autorskim podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego podkreślił, że redakcja sportowa nie była w żadnym stopniu powiązana z polityką.

- Sport przez lata był chyba jedną z nielicznych dziedzin w telewizji, która nie miała przyporządkowania politycznego. Ludzie wielokrotnie mnie atakowali i pytali - dlaczego ty pracujesz w telewizji publicznej w momencie, kiedy dzieją się takie, a nie inne rzeczy, kiedy określona frakcja polityczna rządzi Polską. Ja po prostu chciałem robić to, co kocham - tłumaczył Borek.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Anita Włodarczyk ze srebrem ME w Rzymie. "Wróciłam po dużych turbulencjach"

Dziennikarz odniósł się też do prywatnych relacji ze wspomnianym Kurskim. Jak się okazuje, Borek nie nawiązywał z byłym prezesem Telewizji Polskiej bliższych kontaktów.

- Nie znam go. Moja relacja z prezesem Kurskim opierała się stricte na relacji zawodowej. Znam opinie na temat Jacka Kurskiego wielu ludzi, natomiast ja mogę opierać się też na moich relacjach z byłym prezesem, który akurat zawsze mnie cenił. Muszę powiedzieć, że wielokrotnie spotykaliśmy się jeszcze w czarnej loży Zbigniewa Bońka na meczach reprezentacji Polski, kiedy ja kończyłem transmisję w Polsacie szedłem na zaproszenie prezesa - dodawał.

Podkreślmy, że Kurski w ostatnich wyborach próbował dostać się do Parlamentu Europejskiego. Nie uzyskał jednak wystarczającego wyniku, który dałby mu "przepustkę" do Brukseli.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Atak piranii w Brazylii. Nie żyje dwulatka
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Tak mają wyglądać gwarancje dla Ukrainy. "Trzy linie obrony"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Uszkodzenie na torach kolejowych. "Było oznaczone symbolem"
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Tragicznym wypadek w Lubuskiem. Nie żyje jedna osoba
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Rozmowa Macron-Putin? Jasny komunikat z Paryża
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Puszczał filmy w Trumpem. Nauczyciela posądzono o terroryzm
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Tak wyglądało Boże Narodzenie w Betlejem. Świętowanie w cieniu cierpienia
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Akcja policji na Opolszczyźnie. "Brak fragmentu szyny"
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Ataki na kolej w Ukrainie. W tle logistyka z Polski
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Wstrząsające odkrycie na Śląsku. Martwe karpie wrzucone do stawu
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Awaria wyciągu krzesełkowego. Utknęło blisko 80 narciarzy, w tym dzieci
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"
Pijany 64-latek niemal spowodował karambol. "Ogromne zagrożenie"