Tenisistka zrobiła coming out. Teraz zabrała głos w tej sprawie

Nadia Podoroska w zeszłym roku ogłosiła, iż należy do społeczności LGBT+. Tenisistka wrzuciła wówczas na Instagramie zdjęcie ze swoją dziewczyną. Teraz Argentynka zabrała głos w tej sprawie.

Tenisistka zrobiła coming out. Teraz zabrała głos w tej sprawieNa zdjęciu: Nadia Podoroska
Źródło zdjęć: © GETTY | Jam Media
15

W zeszłym roku wyszło na jaw, że Nadia Podoroska należy do społeczności LGBT+. Na Instagramie zamieściła ona post z życzeniami urodzinowymi dla swojej dziewczyny.

"Dzisiaj świętuję z daleka od ciebie, ale czuję cię przy sobie każdego dnia mojego życia" - napisała i dodała kilka zdjęć, na których całują się i przytulają.

Po tym, jak okazało się, że Podoroska zrobiła coming out, otrzymała ogromne wsparcie od społeczności. Ciepłe słowa w jej kierunku wystosowała m.in. legenda tenisa Billie Jean King. W końcu Amerykanka to jedna z pierwszych kobiet, która przyznała się publicznie do własnej biseksualności w świecie sportu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa

"Gratulacje dla zawodniczki WTA Nadii Podoroskiej z okazji jej ogłoszenia. Życie autentycznie wymaga takiej odwagi, ale zawsze warto" – napisała wówczas King.

"Świat wciąż nie jest tak wolny"

Obecnie półfinalistka Rolanda Garrosa 2020 rywalizuje w hiszpańskiej Walencji, gdzie powalczy o finał turnieju WTA. Argentyńska tenisistka udzieliła wywiadu hiszpańskiemu Punto de Break przyznając, że sama często czyta wspomniany portal.

W ogniu pytań poruszono temat orientacji 26-letniej tenisistki. Podoroska odpowiedziała na temat krytyki wobec jej coming outu.

"W sieci czyta się wszystko, pojawiają się absolutnie godne ubolewania komentarze. To dla mnie bardzo cenne, aby się tak otworzyć. Świat wciąż nie jest tak wolny jak powinien być, ale po prostu powiedziałam jak jest. Społeczeństwo zmierza w kierunku znacznie swobodniejszego i bardziej otwartego horyzontu, ale przed nim jeszcze długa droga" - odpowiedziała Argentynka potwierdzając tym samym, że nie zabrakło krytyki wobec jej decyzji.

Przyznała ponadto, że wielu nie ma odwagi, by być tak swobodnym. Mimo że zdarza się to już rzadziej, to jej zdaniem wciąż występuje. Odpowiedziała również na pytanie, kiedy zobaczymy pierwszy przypadek u mężczyzn.

"W dzisiejszych czasach jest dużo oczekiwań co do tego, kto będzie pierwszy. Moim zdaniem będzie to trochę trudniejsze" - stwierdziła.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 16.05.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
Wnuczka próbowała zabić babcię. Ujawniono szczegóły ataku
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
4-latek wpadł do studni. Nie przeżył. Władze przedszkola usłyszały zarzuty
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Pojawiły się już w Polsce. Ekspert: "Ciepły dom czy auto nie wystarczą"
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Zrozumiał, że go rozpoznali. Tak zareagował. Akcja policji w Małopolsce
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Amerykańskie media: Może powstać reality show dla imigrantów
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Kłótnia dzieci na placu zabaw w Gdańsku. Białorusin usłyszał zarzuty
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Oto co zrobił kierowca ciężarówki. Internauci aż się zagotowali
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Fajerwerki w centrum miasta. Kibice "trollowali" wrogów
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Było ich aż 140 sztuk. Leśniczy aż zdębiał
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Kierowca bmw wyjechał na "czołówkę". Oto efekt
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel
Reporterzy myśleli, że to Lamine Yamal. Tymczasem to fortel