To się musiało tak skończyć. Lewandowski usunięty z listy

215

Forma Roberta Lewandowskiego jest daleka od ideału. Napastnik ostatnią bramkę zdobył 10 grudnia, przez co w najnowszym power rankingu popularnego portalu goal.com nie znalazł się nawet na liście. To spory zawód, jeżeli chodzi o kapitana reprezentacji Polski.

To się musiało tak skończyć. Lewandowski usunięty z listy
Na zdjęciu: Robert Lewandowski (Getty Images, 2023 Quality Sport Images)

Robert Lewandowski w poprzednim sezonie miał okazję reprezentować barwy FC Barcelony po wielu latach spędzonych w Niemczech. Jego klub zdobył mistrzostwo Hiszpanii, a przyczynił się do tego polski napastnik, który został królem strzelców.

Teraz jednak zarówno Barca, jak i sam "Lewy" zawodzą. Hiszpański klub raz po raz traci punkty, przez co w tabeli ligowej zajmuje dopiero 4. miejsce ze stratą siedmiu punktów do liderującego Realu Madryt.

Z kolei Lewandowski jest na 6. pozycji w klasyfikacji strzelców. Do tej pory w La Lidze zdobył 8 bramek i 4 asysty, a ma już za sobą 16 występów. Liderem jest Jude Bellingham, który zanotował 13 goli i dwa ostatnie podania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej

Ostatni raz na listę strzelców 35-latek wpisał się 10 grudnia, kiedy to jego Barcelona przegrała z wiceliderem Gironą FC 2:4. Z kolei w miesiącach październik-grudzień udało mu się zdobyć tylko jednego gola.

W najnowszym power rankingu popularnego portalu goal.com "Lewy" został usunięty z listy. Podzielił los Jamala Musiali, który w ostatnim czasie nie błyszczy w Bayernie Monachium.

Decyzja ta idealnie pokazuje, że Lewandowski w tym sezonie jest cieniem samego siebie. Minęła co prawda dopiero połowa ligowych rozgrywek, ale już widzimy, że tym razem najlepszy polski zawodnik nie powalczy o największe indywidualne nagrody.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić