"Ups, znowu to zrobiłam". Sabalenka zaszalała po porażce

7

Aryna Sabalenka zdecydowała się na "terapię zakupową", gdy odpadła z wielkoszlemowego Wimbledonu. Jej kolejny akt miał miejsce po tym, gdy przegrała w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Pekinie. Jednak biorąc pod uwagę tegoroczne zarobki Białorusinki, mogła sobie na to pozwolić.

"Ups, znowu to zrobiłam". Sabalenka zaszalała po porażce
Na zdjęciu: Aryna Sabalenka (fot. Instagram)

Po wielkoszlemowym US Open Aryna Sabalenka pierwszy raz w karierze została liderką światowego rankingu WTA. Wszystko za sprawą porażki Igi Świątek w czwartej rundzie, co wiązało się ze stratą sporej ilości punktów.

Pierwszy turniej, do którego Białorusinka przystąpiła jako pierwsza rakieta świata miał miejsce w Pekinie. Jednak impreza rangi WTA 1000 nie poszła po jej myśli, bo w ćwierćfinale musiała uznać wyższość Jeleny Rybakiny.

W stolicy Chin najlepsza okazała się nasza tenisistka, dzięki czemu odrobiła część strat do rywalki. Tym sposobem istnieje szansa, że po ostatnim turnieju w tym sezonie (WTA Finals) Świątek odzyska pierwsze miejsce w rankingu. Jednak wszystko w swoich rękach ma Sabalenka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pod Siatką: MVP Kłos i Last Dance reprezentacji

Białorusinka zaprezentowała, jak poradziła sobie po porażce w Pekinie. I co ciekawe, ponownie zdecydowała się na "terapię zakupową". Ta miała już miejsce w lipcu po przegranym półfinale Wimbledonu.

Wówczas zaprezentowała trzy pudełka z zakupów luksusowej marki. Tym razem jednak w relacji na Instagramie można zauważyć jedną torbę, pochodzącą od tej samej firmy.

"Znowu to zrobiłam" - napisała, nawiązując przy tym do wcześniejszych zakupów po porażce.

Trudno jednak powiedzieć, czy Sabalenka poprzestała na tym jednym zakupie. W końcu na zdjęciu widzimy ją w samochodzie marki Lamborghini. Być może zdecydowała się również na nowe auto, które jest warte krocie.

Po znakomitym sezonie Białorusinka może pozwolić sobie na drogie zakupy. Na obecny moment to ona jest najlepiej zarabiającą tenisistką w tym roku. Za wszystkie występy zainkasowała aż ponad 7,3 miliona dolarów.

Dla przykładu Świątek do tej pory zainkasowała 5,5 mln dolarów. To prawie o połowę mniej niż w poprzednim sezonie, który zdominowała. Wówczas zarobiła prawie 10 mln dolarów.

Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić