Wpadła mu w oko w autobusie. Rozpoczął "śledztwo" na Facebooku

W rozmowie z TVP Sport polski siatkarz Kamil Semeniuk opowiedział o tym, jak poznał swoją narzeczoną Kasię. Trzeba przyznać, że historia ich związku przypomina scenariusz niezłego romansu.

Na zdjęciu Kamil Semeniuk z narzeczoną KasiąNa zdjęciu Kamil Semeniuk z narzeczoną Kasią
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Instagram Kamil Semeniuk

Kamil Semeniuk to przyjmujący reprezentacji Polski i włoskiej Sir Safety Conad Perugii, gdzie występuje u boku Wilfredo Leona. 27-letni przyjmujący w 2022 roku oświadczył się Kasi, swojej wieloletniej partnerce.

W obszernej rozmowie z TVP Sport Semeniuk opowiedział o początku tej znajomości. Swoją obecną narzeczoną zauważył jeszcze w czasie występów w juniorskiej ekipie ZAKSY, a Kasia zwróciła jego uwagę w autobusie komunikacji miejskiej.

To był okres, w którym grałem w Młodej ZAKSIE. Zauważyłem ją w autobusie MZK, kiedy jechałem na trening. Królowa musiała zająć wszystkie cztery miejsca w tyle pojazdu - relacjonował ze śmiechem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy Wiktor Przyjemski godnie zastąpi mistrza świata?

Jak mówił, niedługo później rozpoczął "śledztwo" na Facebooku, dzięki czemu udało mu się namierzyć profil Kasi. Młody siatkarz zaproponował spotkanie, a z biegiem czasu para zaczęła spędzać ze sobą coraz więcej czasu.

Jakoś znalazłem! Napisałem i od razu dobrze nam się rozmawiało. Na pierwsze spotkanie wybraliśmy się do centrum handlowego. Widywaliśmy się coraz częściej. Kasia przyjeżdżała na mecze Młodej ZAKSY, a później ja przyjeżdżałem do niej do domu. Kontakt mieliśmy codziennie.

Semeniuk wspomniał też o zaplanowanym na 2025 rok ślubie pary. Pierwotnie Kamil i Kasia mieli pobrać się w tym roku, jednak siatkarz za namową rodziców zdecydował się przesunąć termin ślubu, by jak najlepiej przygotować się do igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Jak relacjonował dziennikarce TVP Sport, Kasia początkowo nie była zwolenniczką tej decyzji, a przesunięcie uroczystości o rok wywołało u niej płacz. W końcu jednak zgodziła się na to rozwiązanie, w czym na pewno ważną rolę odgrywa fakt, że sama jest fanką siatkówki i zdaje sobie sprawę, jak ważny dla jej przyszłego męża jest wyjazd na igrzyska olimpijskie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Brutalny atak na właściciela kebabu w Głogowie. Sprawcy usłyszeli wyroki
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł
Od ofiary do oszustki. Emerytka zamieszana w przekręt na 1,4 mln zł