Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Wstąpił w niego diabeł? Niekontrolowany napad agresji!

0

Do kuriozalnej sytuacji doszło w trakcie meczu najwyższej klasy rozrywkowej w Niemczech. Bramkarz zespołu Düsseldorfer EG Henrik Haukeland tak wściekł się na decyzję arbitra, że wyładować złość na strzeżonej przez siebie bramce. Z powodu jego bezmyślnego zachowania w sposób pośredni ucierpiał też syn byłego reprezentanta Polski Adama Borzęckiego, Jakub.

Wstąpił w niego diabeł? Niekontrolowany napad agresji!
Norweski hokeista Henrik Haukeland dewastujący własny kij. (YouTube, Magenta Sport)

Profesjonalnym sportowcom stale towarzyszą duże emocje, jednak nie wszyscy potrafią sobie z nimi poradzić. Najlepszym przykładem takiego stanu rzeczy jest reakcja norweskiego hokeisty Henrik Haukelanda występującego na pozycji bramkarza w niemieckim Duesseldorfer EG.

W spotkaniu niemieckiej ekstraklasy (Penny DEL) Schwenninger Wild pokonał ekipę z Duesseldorfu 5:2. W 59. minucie gry doszło do groteskowej sytuacji, której głównym bohaterem był wspomniany Haukeland.

Schwenninger prowadził 3:2 i sunął z kolejną akcją na bramkę strzeżoną przez Haukelanda. Po kilku sekundach krążek wylądował w siatce, a gol został uznany przez arbitrów. Norweski bramkarz nie zgadzał się z tą decyzją, gdyż chwilę wcześniej jego bramka została przesunięta, co zdaniem Haukelanda powinno zakończyć się przerwaniem akcji i anulowaniem gola. Sędziowie podjęli jednak inną decyzję. I wtedy Norweg wpadł szał.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 77-letni trener objawieniem sezonu. "Sam się zdziwiłem"

Kamery telewizyjne dokładnie uchwyciły, jak Haukeland - reprezentant Norwegii - rusza w kierunku swojej bramki i z impetem zaczyna uderzać kijem w jej obramowanie. Zadawane przez niego ciosy były na tyle silne, że już drugi z nich połamał kij. Norweg zadał jeszcze jeden cios i odwrócił się w stronę placu gry. Jak łatwo się domyślić, jego zachowanie nie uszło uwadze sędziów, którzy ukarali nerwowego Norwega. Całe zajście możecie zobaczyć na poniższym materiale (początek 3:40).

Zobacz także: Schwenninger Wild Wings - Düsseldorfer EG | Highlights PENNY DEL 23/24 | MAGENTA SPORT

I w tym momencie w tej historii pojawia się polski wątek. Karę, którą otrzymał Haukeland (zgodnie z przepisami bramkarz nie może udać się na ławkę kar), odsiedział Jakub Borzęcki. Jego ojciec Adam był hokeistą reprezentacji Polski. Młodszy z Borzęckich wybrał jednak inną drogę i reprezentuje Niemcy.

Haukeland wkrótce także zjechał z lodu. Przy niekorzystnym wyniku Düsseldorfer EG postanowił wycofać bramkarza, by wprowadzić dodatkowego zawodnika i - grając pięciu na pięciu - zwiększyć swoje szanse na strzelenia kontaktowej bramki.

Ostatecznie ten manewr się nie powiódł. Schwenninger Wild powstrzymał atak gości i wyprowadził kontrę, którą zakończył celnym strzałem na pustą bramkę. Zachowanie Haukelanda z pewnością ma potencjał, by zostać internetowym viralem.

Autor: AHU
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Tragiczny wybuch w Hadze. Policja szuka tajemniczego samochodu
Incydent podczas papieskiej procesji. Służby szybko zareagowały
Zaginęła alpaka. Rozpaczliwy apel właścicieli. "Nie poddamy się"
Horror na pokładzie samolotu. Ujawnili, co chciał zrobić 31-latek
Grubosz gubi liście? Zrób odżywkę z jednego składnika, a problem zniknie
Pogrzeb Lucjana Brychczego. Spocznie na Powązkach
Naukowcy mają złe wieści. Mówią o poważnych konsekwencjach
Problemy Legii Warszawa. Zagrają bez dwóch kluczowych piłkarzy
Aktywiści klimatyczni w akcji. Wyłączyli dekoracje świąteczne
Kostka masła za 10 złotych? W ten sposób sporo zaoszczędzisz. Wystarczy kilkanaście minut
Zdjęcie Dudy z Trumpem. Niemcy komentują
Niepokojące zdjęcia z Morskiego Oka. Gdy zobaczyliśmy turystów, przeszły nas ciarki
Wróć na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić