Żądali przeprosin za skandaliczny żart. Stanowski w końcu zareagował

We wtorkowe popołudnie Krzysztof Stanowski na portalu "X" wydał obszerne oświadczenie, w którym odniósł się do swojego kontrowersyjnego żartu wyemitowanego w programie "KS Poranek". I chociaż w końcu padło długo wyczekiwane przez wielu słowo "przepraszam", to zostało ono poprzedzone długimi wyjaśnieniami.

Na zdjęciu Krzysztof Stanowski. W ramce fragment jego oświadczenia.Na zdjęciu Krzysztof Stanowski. W ramce fragment jego oświadczenia.
Źródło zdjęć: © YouTube | Kanał Sportowy

Wtorkowy wpis Stanowskiego odnosi się do sytuacji, do której doszło w programie "KS Poranek" emitowanym 25 września. W tym okresie internet zaczęły obiegać pierwsze, niepotwierdzone jeszcze wówczas, informacje o rzekomych kontaktach seksualnych popularnego youtubera Stuarta "Stuu" Burtona z fankami poniżej 15. roku życia.

Internetowe pogłoski stały się podstawą do wypowiedzenia żartu, który w perspektywie rozwoju afery "Pandora Gate" zniesmaczył dużą część odbiorców. W pewnym momencie Stanowski zwrócił się do współprowadzącego program Macieja "Człowieka Wargi" Dąbrowskiego następującymi słowami:

Aż zagwiżdżesz z zachwytu. Trik, który musi znać każdy Polak

- Wiesz, jaki format piłkarski mógłby prowadzić "Stuu"? Pod jakim tytułem? - zapytał Stanowski, a po chwili dokończył kawał: - Wykorzystana jedenastka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W kontekście faktów, które ostatnio ujrzały światło dzienne, wielu internautów oczekiwało wyjaśnień Stanowskiego. Popularnego dziennikarza zaatakował m.in. zawodnik Fame MMA, Amadeusz "Ferrari Roślik". Freak fighter w swoim materiale na kanale YouTube przytoczył fragment programu, w którym pada żart, oskarżając Stanowskiego o żerowanie na ofiarach celem zdobycia większej liczby wyświetleń.

Stanowski odniósł się do całej sprawy po przeszło dwóch tygodniach. W pierwszej kolejności jeden z właścicieli "Kanału Sportowego" podkreślił, że żart, którego dopuścił się na wizji, był wymierzony w samego "Stuu", a nie jego ofiary.

Jest spore oczekiwanie: czy przeproszę? Żądania "przeproś", "przeproś, "przeproś". Zanim do to magiczne słowo padnie, muszę zaznaczyć: mój żart (czy też "żart", jak kto woli) "jaki program piłkarski mógłby prowadzić Stuu" to żart ze sprawcy, a nie z potencjalnych ofiar. Żart z pedofila, a nie z pedofilii. I pod tym względem uważam, że tak - można żartować ze sprawcy. Można z niego kpić, szydzić, można takich ludzi napiętnować także czarnym humorem, tak jak napiętnowałem czarnym humorem Romana Polańskiego - pisze Stanowski.

W dalszej części wpisu Stanowski stwierdza, że przytoczone przez niego słowa nie powinny paść na wizji, a także mogły zostać źle zrozumiane. Dziennikarz ocenia również, że dowcip mógł zostać też źle odebrany przez osoby, które co prawda odczytały jego intencje, ale cechują się inną wrażliwością.

Nie będę udawał, że łatwo mi to przechodzi przez gardło (klawiaturę), ale coraz łatwiej, bo widzę, w jak niezręcznym położeniu postawiłem osoby zupełnie z tematem niezwiązane. Przepraszam tych widzów, którzy nie zrozumieli moich intencji, przepraszam tych widzów, którzy intencje zrozumieli, ale mają inną wrażliwość, przepraszam moich wspólników, którzy teraz gaszą pożary, przepraszam sponsorów, którzy sprzątają nie swój bałagan, bo chcieli być kojarzeni z odpowiednimi treściami - dodaje Stanowski.

W tym miejscu warto przypomnieć, że afera Pandora Gate odcisnęła swoje piętno również na funkcjonowaniu "Kanału Sportowego". W piątkowym wydaniu "Dziennikarskiego Zera" Krzysztof Stanowski poinformował o zakończeniu współpracy ze wspomnianym Maciejem Dąbrowskim, co było związane z żartem, którego youtuber był współautorem 9 lat temu. 6 października marka Lipton wydała oświadczenia, w którym poinformowała, że podjęła decyzję o zaprzestaniu sponsorowania programu "KS Poranek".

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra