Zginął w tragicznych okolicznościach. Nie żyje Martin Jindra

Smutne wieści dotarły z Czech, gdzie w wieku zaledwie 24 lat w tragicznych okolicznościach zginął Martin Jindra. Przez całą swoją karierę związany był z klubem VK Jihostroj Czeskie Budziejowice, z którym zdobył nawet mistrzostwo kraju. Występował na pozycji libero.

Martin Jindra zginął w wieku 24 latMartin Jindra zginął w wieku 24 lat
Źródło zdjęć: © Facebook

Martin Jindra z siatkówką związany był od dzieciństwa. Od samego początku bronił barw drużyny VK Jihostroj Czeskie Budziejowice, w której przeszedł przez wszystkie kategorie młodzieżowe.

W końcu zadebiutował w seniorskiej drużynie. W 2019 roku świętował zdobycie mistrzostwa Czech wraz ze swoją ekipą. Później Jihostroj nie był w stanie dostać się na szczyt.

W sezonie 2021/2022 Jindra został przesunięty do drużyny rezerw. Następnie postanowił zawiesić swoją karierę. Chciał bowiem skupić się na studiach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: "Rośniemy". Wyjątkowe chwile w życiu reprezentantki Polski

W czwartek (7 grudnia) jego klub przekazał koszmarne wieści. Martin Jindra zginął tragicznie w wieku zaledwie 24 lat. Czeskie media nie podają jednak szczegółów wydarzenia. "W imieniu całego klubu składamy najszczersze kondolencje rodzinie i wszystkim bliskim" - czytamy w krótkim oświadczeniu.

Był wspaniałym człowiekiem i świetnym przyjacielem, który nigdy w niczym nie odmówił pomocy. Był niesamowitym siatkarzem o wielkim talencie i bardzo szybko stał się wsparciem dla naszych drużyn młodzieżowych - powiedział trener młodzieży VK Jihostroj Vojtech Zach, cytowany przez portal idnes.cz.
Wciąż pamiętam jego występy na Pucharze Czech Uczniów, kiedy po raz pierwszy zobaczyłem jego talent, co niewątpliwie było niesamowite. Jego potencjał był naprawdę ogromny. To dla mnie ogromna strata, z którą trudno będzie sobie poradzić - dodał szkoleniowiec.

Podczas sobotniego meczu ligowego klub uczci pamięć o swoim zawodniku minutą ciszy. VK Jihostroj podejmował będzie SKV Usti nad Labem.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"