Została wdową przed urodzeniem dziecka. Żona hokeisty zamieściła emocjonalny wpis

Ciąża to wyjątkowy i wymagający czas w życiu kobiety. Madeline Gaudreau musiała wykazać się podwójną siłą. Została samotną matką, gdyż jej mąż, hokeista Matthew Gaudreau, zginął w tragicznym wypadku kilka miesięcy wcześniej. Madeline w sieci zamieściła poruszającą wiadomość.

Los sprawił, że Madeline musi mierzyć się z samotnym macierzyństLos sprawił, że Madeline musi mierzyć się z samotnym macierzyństwem
Źródło zdjęć: © Instagram

Matthew Gaudreau i jego brat Johnnyy (reprezentant USA w hokeju) jechali na rowerach na urodziny znajomej, kiedy potrącił ich pijany kierowca. Żaden z mężczyzn tego nie przeżył. Kierowcę, Seana Higginsa, zatrzymano i aresztowano pod zarzutem spowodowania śmierci przez prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu.

Chłopczyk nigdy nie pozna ojca. Hokeista nie miał okazji wziąć go na ręce

Madeline urodziła chłopca z końcem 2024 r. Nadała mu imię Tripp Matthew, tak jak jeszcze za życia nazywał go Matthew. Zdjęcie, przedstawiające rączki chłopca, opatrzyła podpisem "Świat mamy i taty". Niestety taty chłopiec nigdy nie pozna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: Dzięki urodzie robi karierę? Oto dowód, że tak nie jest

I chociaż Tripp nie pozna taty, a Matthew nie będzie miał okazji wziąć go na ręce, to jego mama robi wszystko, aby wiedział o swoim ojcu jak najwięcej. Pod jednym z opublikowanych ostatnio zdjęć napisała "Tęsknię za tobą. Tripp i ja rozmawiamy o tobie każdego dnia".

To nie koniec wzruszających wpisów. Pierwszym było ich wspólne radosne zdjęcie, na którym widać także brata męża i jego ciężarną partnerkę. Wykonaną w fotobudce fotografię zamieściła w odcieniach czerni i bieli i opatrzyła jedynie podpisem w postaci białego serca.

Z kolei na Instastories Madeline zamieściła dwa wpisy. W jednym z nich we wzruszający sposób zwróciła się do zmarłego męża.

Szukam cię tam, gdzie chmury stykają się z gwiazdami. Codziennie. Szukam cię - napisała.

W kolejnym wpisie zwróciła się do osób, które były przy niej i jej rodzinie.

Będę zawsze wdzięczna za obecność tych, którzy są częścią życia moich dzieci. Choć ich grono jest niewielkie, darzą je szczerą miłością i troską. To dla nas bezcenne. Dzieci zawsze będą pamiętać, kto znalazł czas, by uczestniczyć w ich codzienności - oznajmiła Madeline.
Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje