Groźne zdarzenie miało miejsce w gminie Baranów. W trakcie wykonywania codziennych prac w gospodarstwie 60-letni rolnik został dotkliwie zaatakowany przez byka, który nagle zerwał się z uwięzi. Poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala. Szczegóły incydentu aż jeżą włos na głowie.
Zachciało mu się śmiecić w lesie, więc spotkały go srogie konsekwencje. 26-letni bezwzględny mieszkaniec gminy Baranów (woj. wielkopolskie) wyrzucił sporo odpadów na łono natury. Po wszystkim wpadł jednak jak śliwka w kompot. Tak zajęli się nim policjanci. Musiał też zapłacić słony mandat. Jego wysokość naprawdę robi wrażenie.