Francuska prasa w połowie XIX wieku nazywała Jana Józefa Baranowskiego "ojcem wynalazczości kolejowej". To właśnie jemu zawdzięczamy między innymi semafor czy używane do niedawna powszechnie kasowniki biletów. A to tylko dwa wynalazki z o wiele dłuższej i imponującej listy.
Starożytni Grecy wierzyli w podziemny świat zmarłych, do którego najodważniejsze jednostki mogły dostać się specjalnymi wejściami, często nazywanymi "bramami piekieł". Jedno z nich znajduje się na terenie współczesnej, kontynentalnej Grecji. Wzmianki o nim można znaleźć m.in. w opowieściach o Heraklesie i Orfeuszu.
Grecki płetwonurek po 25 latach poszukiwań odnalazł zaginiony podczas II wojny światowej brytyjski okręt podwodny HMS Triumph. Ten zaginął gdzieś na Morzu Egejskim w 1942 roku i wydawało się, że przepadł bez śladu. Na pokładzie były 64 osoby, wszyscy zginęli.
Wydaje ci się, że na stacji benzynowej zawsze przepłacasz? Ciesz się, że nie żyjesz w międzywojniu. Ceny paliwa były wtedy wprost astronomiczne.
Śmierć Grigorija Rasputina w nocy z 29 na 30 grudnia 1916 roku obrosła wieloma mitami. Według relacji, pozostawionych przez zamachowców, syberyjski mistyk okazał się niesamowicie trudny do zabicia. Przeżył próbę otrucia cyjankiem oraz dwukrotny postrzał. Do dzisiaj nie wiadomo, kto faktycznie wysłał go na tamten świat.
Zniszczenie zapory w Nowej Kachowce może pokrzyżować plany ukraińskiej kontrofensywy. Zakładając, że chcieli oni przebijać się na południu i próbować separować Krym, zalanie terenów może poważnie utrudnić te plany. A w historii takie zdarzenia już miały miejsce. Opowiada o nich historyk Uniwersytetu Gdańskiego, prof. Igor Hałagida.