Polska kupi od USA 800 rakiet Hellfire. Koszt - 150 milionów dolarów, czyli ponad 660 mln zł. Planowany zakup szybko wzbudził kontrowersje. - Hellfire, mimo modernizacji, jest rakietą starą - wyjaśnia w rozmowie z o2.pl Bartłomiej Kucharski, ekspert magazynu "Wojsko i Technika".
Prezydent Andrzej Duda zareagował na Twitterze na wpis Ministerstwa Obrony Narodowej. Jego komentarz brzmiał co najmniej zaskakująco. Niemal natychmiast został usunięty, ale czujni internauci i przedstawiciele mediów zadbali o zachowanie jego treści.
Mariusz Błaszczak snuje plany budowy "najsilniejszej armii lądowej w Europie". Ma być nowoczesna i liczyć 300 tys. żołnierzy. Eksperci są jednak sceptyczni. - Tylko szaleniec może powiedzieć, że armia w czasie pokoju ma liczyć 300 tys. żołnierzy - mówi w rozmowie z o2.pl gen. w st. spocz. Mieczysław Gocuł. - Minister nie odrobił lekcji z podstaw ekonomii i za to wszystko, co dziś tak ochoczo kupuje, będą płacić nie nasze dzieci, ale nasze wnuki - dodaje.
Polska kadra piłkarska wyleciała w czwartek na katarski mundial. Zawodnicy nie tylko polecieli VIP-owskim Boeingiem 737, ale mieli też iście VIP-owską obstawę. Do granicy kraju towarzyszyły im polskie myśliwce F-16. Wywołało to lawinę komentarzy, bo taka eskorta jest kosztowna. W rozmowie z o2.pl były pilot wojskowy bardzo ostro krytykuje decyzję MON. Wskazuje, iż w przeszłości koszt jednej godziny lotu myśliwca F-16 szacowany był przez Wojsko Polskie nawet na ok. 200-240 tys. zł.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podpisał porozumienie z władzami Kolna (woj. podlaskie) o utworzeniu nowej jednostki wojskowej. Miasto przekaże na rzecz państwa nieruchomość, w której siedzibę będzie miała nowa Dywizja Zmechanizowana. – Robimy to wszystko, aby wróg nie napadł na Polskę – podkreślił szef MON.
Polska zbuduje tymczasową zaporę na granicy z obwodem kaliningradzkim. Taką decyzję podczas środowej konferencji prasowej ogłosił szef Ministerstwa Obrony Narodowej, a zarazem wicepremier Mariusz Błaszczak.
XXX Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego, który w dniach 6-9 września odbywał się w Kielcach, przeszedł do historii. Można pomyśleć, że gdyby polska armia kupiła choć część tego, co pokazano na targach, stałaby się potęgą. Tyle że wszystkie decyzje zapadły dużo wcześniej, a polski przemysł zarobi na tym najmniej. A szkoda.
Danuta Holecka dała się poznać, że swoich bardzo osobliwych wywiadów z przedstawicielami rządu. Jej ostatnia rozmowa wpisuje się w ten trend. Nic dziwnego, że internauci bezlitośnie rozprawili się z jej sposobem pracy.
W czerwcu minister obrony Mariusz Błaszczak gościł w Korei Południowej. Przywiózł stamtąd wieści o kolejnych zakupach dla polskiego wojska wartych ok. 14 miliardów dolarów. Część zakupów jest uzasadniona, jak czołgi K2, część budzi kontrowersje. Do tej drugiej kategorii zalicza się zakup armatohaubic K9. Zwłaszcza, że mamy swojego Kraba.
Po czołgach i bojowych wozach piechoty, polską armię może zasilić kolejny produkt koreańskiej zbrojeniówki. Rzecznik Agencji Uzbrojenia płk Krzysztof Płatek poinformował, że koreański odrzutowiec FA-50 "jest rozważany" jako możliwa, kolejna platforma w Siłach Powietrznych. Co o tym myślą specjaliści?
Polska armia modernizuje się na potęgę. W obliczu wojny w Ukrainie i realnego zagrożenia ze wschodu, trwają przyśpieszone zakupy sprzętu dla sił zbrojnych. Wygląda na to, że po dużych transakcjach na linii Polska - USA możemy się przygotować na kolejne zakupy i nowe problemy.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak potwierdził, że Polska chce pozyskać od Stanów Zjednoczonych 6 baterii systemu Patriot. Wcześniej rząd podpisał umowę na zakup czołgów Abrams.
Będzie więcej "Piorunów" dla Wojska Polskiego. Sprawdzone w czasie wojny w Ukrainie wyrzutnie pocisków przeciwlotniczych okazały się skutecznym orężem w walce z rosyjskimi samolotami. Teraz kolejne wyrzutnie mają trafić do polskiej armii. Taką decyzję podjął minister obrony Mariusz Błaszczak.
Od wielu lat polska armia przyjmuje tylko chętnych. Czy możliwa wojna zmieni sytuację w naszym kraju i powróci powszechny pobór? Mariusz Błaszczak przedstawił plany dotyczące Wojska Polskiego. Mowa jest jedynie o dobrowolnej służbie wojskowej.
Jak już informowaliśmy, Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż Polsce czołgów Abrams. Nad Wisłę ma trafić 250 niezwykle nowoczesnych maszyn M1A2 w wersji SEPv3. To najnowocześniejszy "wypust" Abramsów. Jednak jest jeden haczyk: kupujemy do nich - przynajmniej na początku - starą amunicję.
To potwierdzone. Polska kupi 250 nowoczesnych czołgów Abrams. Długo nie było pewne, czy transakcja dojdzie do skutku, ale w piątkowy poranek minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że Departament Stanu USA wydał zgodę na sprzedaż uzbrojenia.
Polska również wesprze Ukrainę bronią. Do naszego wschodniego sąsiada, któremu grozi rosyjska inwazja, trafią ręczne zestawy przeciwlotnicze. Taką decyzję wydał szef resoru obrony Mariusz Błaszczak.
W piątek rano media obiegła informacja o polskim żołnierzu, który miał porzucić służbę i uciec na Białoruś. Sprawę skomentował minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. "Zażądałem wyjaśnień, kto za to odpowiada" - napisał na Twitterze. Internauci mają ubaw. "Proszę mi przypomnieć, kto w rządzie PiS odpowiada za wojsko polskie?" - pytają w komentarzach.