Leszek Miller najwidoczniej lubi oglądać zmagania w ramach teleturnieju "Milionerzy". Po wpadce młodego uczestnika nie wytrzymał. Tak się zagotował, że aż opublikował wpis na Twitterze.
Widzowie znów mogli emocjonować się rywalizacją w ramach programu "Milionerzy". W pewnym momencie padło pytanie o to, kto jest głową Kanady. Czy uczestnik znał właściwą odpowiedź?
Hubert Urbański ma za sobą niezwykle intensywny czas. Znany prezenter telewizyjny wrzucił zdjęcie na Instagrama i napisał: "Tak wyglądałem przez ostatnie dwa tygodnie".
Dość zaskakujące pytanie padło w odcinku "Milionerów". Uczestniczka musiała wskazać poprawną formę spośród czterech podanych opcji. Okazało się to dla niej nie lada wyzwaniem. Dalibyście sobie radę z tym pytaniem?
W poniedziałek 27 czerwca na antenie TVN ukazał się powtórkowy, 488. odcinek "Milionerów". W telewizyjnym studiu z pytaniami mierzył się pan Miłosz z Poznania. Niestety nie wyszedł z programu z pokaźnym czekiem. Uczestnik show nie dał rady odpowiedzieć na pytanie za 40 tys. zł. A Wy, poradzilibyście sobie z wyzwaniem?
Program "Milionerzy" niezmiennie cieszy się sporą popularnością. Widzowie regularnie emocjonują się zmaganiami o główną nagrodę. Zagadki odczytywane przez Huberta Urbańskiego bywają natomiast bardzo kłopotliwe.
Program "Milionerzy" nieustannie przyciąga przed ekrany telewizorów wielu widzów. Niejednokrotnie padają w nim pytania, które można uznać za kłopotliwe. Podobnie było tym razem.
W 478. odcinku programu "Milionerzy" do walki o główną nagrodę przystąpił pan Leszek. Po usłyszeniu pytania za 125 tysięcy złotych zareagował w dość niespodziewany sposób.
Hubert Urbański to jeden z najsłynniejszych polskich prezenterów. Od lat prowadzi "Milionerów". Fani obserwują go nie tylko na ekranie, ale też w sieci. Ludzie patrzą na włosy Urbańskiego i nie wierzą.
Uczestnik teleturnieju "Milionerzy" został zapytany o to, czym jest popiwek. To pytanie okazało się dla niego sporym wyzwaniem. Nie był w stanie samodzielnie wskazać właściwej odpowiedzi.
Za nami powtórka 470. odcinka programu "Milionerzy". Podczas tej odsłony kultowego show o milion walczył Jacek Iwaszko. Cel zdołał osiągnąć, a pytanie o główną nagrodę okazało się zaskakująco proste.
Poczynaniami uczestników programu "Milionerzy" emocjonuje się mnóstwo osób. W tym popularnym show nie brakuje trudnych zagadek. W 468. odcinku przekonała się o tym pani Natalia.
Program "Milionerzy" od lat emocjonuje Polaków. Niejednokrotnie pojawiają się w nim bardzo podchwytliwe pytanie. W 467. odcinku 11. sezonu tej popularnej produkcji uczestniczka dostała dość wymagającą zagadkę.
Ogromnych emocji dostarczył 553. odcinek programu "Milionerzy". Tym razem do walki o główną nagrodę przystąpił pan Łukasz Wesołowski. Po usłyszeniu pytania za 250 tys. zł uczestnik postanowił zrezygnować.
Hubert Urbański przez lata prowadzenia "Milionerów" widział i słyszał już wiele, ale nawet jemu zdarza się chwila, gdy nie wie, co powiedzieć. Tak było w poniedziałkowym odcinku (9.05), gdy dobrze rokujący zawodnik wyłożył się na pierwszym pytaniu.
Kolejny odcinek programu "Milionerzy" dostarczył widzom sporych emocji. Pan Sebastian radził sobie naprawdę dobrze. W końcu jednak postanowił zrezygnować z walki o milion. Dlaczego?
W środę (4 maja) na antenie TVN pojawił się kolejny odcinek programu "Milionerzy". Pani Olga radziła sobie całkiem dobrze, ale przy pytaniu za 75 tys. zł powinęła się jej noga.