Do zuchwałego napadu doszło w hrabstwie Hertfordshire w Anglii. Grupa zamaskowanych mężczyzn porwała biznesmena i zażądała od niego 10 milionów funtów okupu. Członkowie gangu ostatecznie zostali zatrzymani przez policję, a nikomu nic się nie stało.
Jak donoszą australijskie służby, w ostatnim czasie nasiliły się przypadki "wirtualnych porwań" chińskich studentów w kraju. Tylko w kwietniu ofiarami padły 4 osoby. Wszyscy myśleli, że szantażują ich chińscy urzędnicy.
Jeden z najbogatszych Norwegów dostał wiadomość od prawdopodobnych porywaczy swojej żony. Kobieta zaginęła 31 października ubiegłego roku.