Przed US Open kibice martwią się o Igę Świątek. Polka nie imponuje już tak, jak robiła to w pierwszej części sezonu. Dlaczego? Odpowiedzieć na to pytanie w wywiadzie dla "Super Expressu" próbował John McEnroe, legenda tenisa.
Tuż przed startem wielkoszlemowego US Open, w Nowym Jorku doszło do niezwykłego wydarzenia. W nocy z 24 na 25 sierpnia polskiego czasu odbył się charytatywny turniej "Tenis Gra dla Pokoju". Wśród uczestników znalazła się Iga Świątek. Zagrała w parze ze swoim idolem - Rafaelem Nadalem. W trakcie rywalizacji popisała się niezwykłym zagraniem. Wideo z tej akcji błyskawicznie obiegło sieć.
Najbliższe dni nie będą łatwe dla Rafaela Nadala. Hiszpan przebywa w Stanach Zjednoczonych, gdzie przygotowuje się do wielkoszlemowego US Open. Tymczasem żona tenisisty, będąca już w 31. tygodniu ciąży, trafiła do szpitala.
US Open to jeden z najważniejszych turniejów w roku. Wszystko musi być dopięte na ostatni guzik. O zwycięstwie lub porażce decydować może każdy detal. - Nie rozumiem, dlaczego kobiety grają tutaj innymi piłkami niż mężczyźni - grzmiała podczas konferencji prasowej Iga Świątek przed zbliżającym się turniejem wielkoszlemowym. Na słowa liderki światowego rankingu odpowiedzieli m.in. jej koleżanka z kortu Paula Badosa oraz sam Rafael Nadal.
Jerzy Janowicz opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pokazał swojego syna. Znany tenisista nie robi tego zbyt często. Fani komentują wspólną fotkę taty z synem.
Iga Świątek na trzeciej rundzie zakończyła swój udział w turnieju WTA Cincinatti. Polka ambitnie goniła Madison Keys, ale nie była w stanie odwrócić losów rywalizacji z amerykańską tenisistką. Biorąc pod uwagę dwa ostatnie sezony (2021 i 2022) Polka wygrała 23 mecze na kortach twardych. Ostatnio została pokonana pod tym względem.
Za rozpoczęcie nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę, na Rosję i Białoruś nałożony został szereg sankcji. Dotyczy on również świata sportu. Zawodnicy z tych państw wykluczeni zostali z udziału w wielu międzynarodowych imprezach. Jednym z wyjątków jest tenis ziemny. Podczas turnieju w Stuttgarcie doszło do pojedynku Ukrainki z Rosjanką. Sieć obiegło nagranie, na którym widać, co po zakończeniu spotkania zrobiła zawodniczka z kraju ogarniętego wojną.
Ta sytuacja odbiła się szerokim echem w całym środowisku tenisowym i nie tylko. Na trybunach podczas meczu z udziałem dwóch Rosjanek zasiadła kobieta z ukraińską flagą. Spotkały ją z tego powodu nieprzyjemności. Amerykanom udało się dotrzeć do kibicki, która opowiedziała, jak dokładnie wyglądała cała sytuacja.
Przed Hubertem Hurkaczem szósty w karierze finał turnieju rangi ATP, a jednocześnie szósta okazja na zwycięstwo. W Montrealu Polak zmierzy się z Hiszpanem Pablo Carreno-Bustą. Zwycięzca tego meczu wzbogaci się o ponad 900 tys. dolarów. Jeżeli górą okaże się nasz reprezentant, wówczas przekroczy kolejną barierę, jeżeli chodzi o zarobki. Do tej pory zgarnął na korcie niebotyczne pieniądze.
Hubert Hurkacz zachwyca w Montrealu. Kolejny popis swoich umiejętności zaprezentował w półfinale, pokonując tenisistę ze ścisłej czołówki. Jedna z akcji Polaka wprawiła w zachwyt angielskiego komentatora. Posłuchajcie.
Iga Świątek przebojem wdarła się do tenisowej czołówki wśród pań. Polka w 2022 roku bije rekord za rekordem. Tym razem jednak nieco jej zabrakło. Liderka rankingu WTA mogła dorównać niesamowitemu wyczynowi Sereny Williams.
Agnieszka Radwańska postanowiła pochwalić się fanom na Instagramie, jak wygląda jej dom. Okazało się, że tenisistka jest wielką pasjonatką urządzania wnętrz, a najwięcej wysiłku włożyła w udekorowanie własnych czterech ścian. Sensację wzbudził dywan Agnieszki Radwańskiej.
Nick Kyrgios zapracował sobie na wizerunek tenisowego bad boy'a. Tymczasem, jak się okazuje, jest bardzo rodzinny, a to, co pokazuje na korcie, to tylko jedna z jego twarzy. Przeżywa teraz trudne chwile w swoim życiu.
Na razie w Kanadzie Hubert Hurkacz radzi sobie wyśmienicie. W piątek przypieczętował awans do półfinału gry pojedynczej oraz podwójnej w duecie z Janem Zielińskim. Przed nim kluczowe potyczki.
Beatriz Haddad-Maia przeszła do historii brazylijskiego tenisa. Ten sezon jest dla niej fenomenalny, a do kolejnej listy sukcesów dopisała pokonanie liderki rankingu, czyli Igi Świątek.
Choć ma zaledwie 21 lat, Iga Świątek już osiągnęła wiele w światowym tenisie. Mimo to, nie spieszy się jej, by gromadzić szerokie grono sponsorów. Powody takiej postawy Polka wyjaśniła w magazynie "Forbes".
Iga Świątek sensacyjnie odpadła z turnieju w Toronto już w 1/8 finału. O jej meczu z Brazylijką będzie mówiło się i pisało jeszcze bardzo długo. Wszystko za sprawą wyjątkowego gema z początku drugiego seta.
Będę doceniać każdą minutę - tak wpis w mediach społecznościowych zamieściła Iga Świątek po bardzo pewnym zwycięstwie nad Ajlą Tomljanović w II rundzie turnieju w Toronto. Teraz czas na kolejną rywalkę. Polka nigdy z nią nie grała.